16 października 2013

Opublikowany 7 października dokument dotyczący wytycznych duszpasterskich archidiecezji Fryburga Bryzgowijskiego wobec osób rozwiedzionych, które zawarły powtórnie związki małżeńskie, odbił się szerokich echem w niemieckich mediach. W ostatnich dniach nie zabrakło także głosów krytycznych, w tym między innymi profesora teologii Helmuta Hobinga oraz pomocniczego biskupa diecezji salzburskiej, Andreasa Launa


W odniesieniu do wytycznych zaproponowanych przez wydział duszpasterski archidiecezji Fryburga biskup salzburski, Andreas Laun w rozmowie z „kath.net” podaje powody, dla których nie powinno się przedstawiać takich projektów jako „kwestii miłosierdzia”. „Pytanie, czy katolicy po rozwodzie, którzy zawarli ponownie związek małżeński, powinni przystępować do Komunii św. zajmuje szczególne miejsce nie tylko wewnątrz Kościoła, ale i w debacie publicznej (…) Do głosu często chcą dochodzić też ci, którzy z Kościołem mają najmniej wspólnego” – twierdzi duchowny.

Wesprzyj nas już teraz!

„W podejmowanych dyskusjach często rozważane jest pytanie, czy Kościół byłby bardziej miłosierny, gdyby wyraził zgodę na Komunię św. dla rozwodników żyjących w nowych związkach? (…) Takie twierdzenia nierzadko idą w parze również z rozmowami podejmowanymi przez protestantów na temat tego, czy dopuszczać do Komunii św. także nie-chrześcijan” – tłumaczy duchowny.

Zdaniem biskupa Launa, „warto zastanowić się nad tym, czy przy odwoływaniu się do miłosierdzia nie podważa się jednocześnie nauczania byłego papieża Benedykta XVI i bł. Jana Pawła II, którzy mówili o nierozerwalności małżeństwa (…) Powołując się na propozycję wytycznych diecezji fryburskiej, musielibyśmy jasne stanowiska papieży w tej sprawie uznać za niemiłosierne i zatwardziałe” – kontynuuje. Zauważa przy tym, że „również papież Franciszek – którego wielu nazywa papieżem miłosierdzia – przypominając o nierozerwalności małżeństwa, może być potraktowany jako surowy i pozbawiony miłosierdzia”. Biskup Laun zwraca uwagę także na to, iż „z pewnością milej i wygodniej byłoby pełnić rolę duchownego, który nie otrzymuje etykiety „zacofanego” tylko z powodu tego, że broni trwałości małżeńskiej”.

„Sakrament to przecież widzialny znak, przynoszący łaskę w sposób skuteczny, ze względu na moc w nim zawartą. Natomiast przyjęcie tej łaski zależy już od wiary i dyspozycji przyjmującego, a nie od stopnia miłosierdzia szafarza Sakramentu” – zaznacza  duchowny. „Jeśli jednak rozwiedzeni zawarli ponownie związek małżeński, to nie mogą przystąpić do Komunii św., bowiem ich sytuacja jest obiektywnie niezgodna z prawem Bożym (…) Ich stan zaprzecza więzi miłości między Chrystusem i Kościołem (…) Zastanowić się należy zatem nad zaprzeczeniem tej więzi, a nie nad miłosierdziem kapłana” – podkreśla biskup.

Z kolei profesor teologii z Uniwersytetu Alberta Ludwika we Fryburgu Bryzgowijskim Helmut Hoping przedstawia tło tych kontrowersyjnych wytycznych, jakim był „zjazd biskupów z Fryburga jeszcze w maju 2012 roku, podczas którego hierarchowie stwierdzili, że nie zgadzają się w pewnych przypadkach z prawem kanonicznym oraz Katechizmem Kościoła Katolickiego”. Jak twierdzi teolog, „archidiecezja fryburska próbowała być zawsze pionierem w podejmowaniu zaskakujących decyzji (…) Tym razem jednak zaproponowane wytyczne zostały opublikowane zbyt wcześnie w kontekście rozmów prowadzonych w łonie Konferencji Episkopatu Niemiec”. Tym bardziej dziwi data publikacji – twierdzi profesor – „bowiem Synod Nadzwyczajny na temat duszpasterstwa rodzin został zaplanowany przez papieża Franciszka na 2014 rok (…) Synod ten ma podjąć też problematykę dopuszczania rozwiedzionych będących w nowych związkach do Komunii św.”. Według Hopinga „tak ważne wytyczne duszpasterskie powinny być podejmowane pod przewodnictwem papieża i episkopatu różnych części świata (…) Decyzje wypływające z pojedynczych instytucji wprowadzają jedynie niepotrzebne zamieszanie”.

 

W sprawie wskazań diecezji fryburskiej stanowisko zajął również przewodniczący niemieckiego episkopatu, abp Zollitsch, który stwierdził, że„opublikowane przez archidiecezję Fryburga Bryzgowijskiego wytyczne duszpasterskie wobec osób rozwiedzionych, żyjących w nowych związkach, są jedynie tymczasowym impulsem (…) Głosem w dalszej dyskusji w łonie Konferencji Episkopatu Niemiec (…) Głos ten jednak nie jest wiążący i nie powinien obowiązywać na terytorium całych Niemiec”. Opinia ta wydaje się o tyle zaskakująca, iż powszechne „obowiązywanie” takich wskazań pozbawione jest jakiegokolwiek umocowania prawnokanonicznego.

 

Propozycję diecezji fryburskiej krytycznie ocenił także prof. Hubert Gindert, przewodniczący Forum Niemieckich Katolików (Das Forum Deutscher Katholiken), który zaznaczył, że „takie wytyczne są niezgodnie nie tylko z nauką Kościoła, ale przede wszystkim wykraczają przeciwko prawu Bożemu. – I gdzie znajduje się pomocna dłoń również dla dzieci, które cierpią z powodu rozwodu swoich rodziców” – pyta profesor.

 

Źródło: www.kath.net

Klaud

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 465 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram