Stolica Apostolska i Konferencja Biskupów Niemieckich uzgodniły nowe regulacje dotyczące konsekwencji wystąpienia z Kościoła katolickiego. Stolica Apostolska zaaprobowała kościelne prawo zgodnie z którym osoba, która złożyła wobec władz państwowych deklarację o wystąpieniu z Kościoła traci prawo do bycia jego członkiem. Traci tym samym dostęp do sakramentu spowiedzi i Eucharystii, nie może być ojcem chrzestnym i sprawować kościelnych urzędów. Wystąpienie z Kościoła nie łączy się jednak automatycznie z ekskomuniką.
Nowe regulacje wprowadza ogłoszony dzisiaj w Bonn dekret Konferencji Biskupów Niemieckich, który został zaaprobowany przez odpowiednie dykasterie Stolicy Apostolskiej i dotyczą całego Kościoła katolickiego w Niemczech. Wchodzą w życie od najbliższego poniedziałku 24 września.
Wesprzyj nas już teraz!
Zmianie uległy pewne szczegółowe regulacje dotyczące wystąpień z Kościoła. Dotychczas oświadczenie przed urzędem państwowym o wystąpieniu z Kościoła łączyło się automatycznie z kościelną karą ekskomuniki. Obecna regulacja odróżnia zagrożenie utraty praw członka Kościoła od praktycznych następstw, jak ekskomunika i akt ten uzyskuje nowe znaczenie teologiczne.
Watykan zobowiązuje Kościół w Niemczech do tego, aby zaproponował każdemu, kto wystąpił, rozmowę, której celem będzie doprowadzenie do powrotu na łono Kościoła. Proboszcz musi zaprosić każdą taką osobę, możliwie jak najszybciej, po otrzymaniu informacji z urzędu o jej wystąpieniu. Po odbyciu rozmowy przewidziane są trzy możliwości. W przypadku, gdy po jej odbyciu osoba występująca trwa tylko przy swojej decyzji o wystąpieniu, wtedy traci prawa członka Kościoła. Jeśli jednak wierna lub wierny wyrazi wolę powrotu, wtedy dochodzi do pojednania i przywrócenia pełnych praw członka Kościoła. W przypadku, gdy jednak dana osoba wyzna oficjalnie, że nie wierzy w Boga lub odrzuca nauczanie Kościoła w innych ważnych punktach, wtedy biskup miejsca może rozpocząć formalną procedurę prowadzącą do ekskomuniki. W nowym prawie zastrzega się, że może ona zostać cofnięta, gdy osoba, na którą została ona nałożona, wyrazi żal i oznajmi o swoim powrocie do wiary Kościoła katolickiego.
W ostatnich latach toczyła się w Niemczech burzliwa debata na temat wystąpień z Kościoła – czy deklarowane przed urzędem państwowym wystąpienie z instytucji Kościoła oznacza równocześnie wystąpienie ze wspólnoty wiernych. Przytaczano przypadek wykładowcy prawa kanonicznego z Fryburga Bryzgowijskiego, Hartmuta Zappa. W lipcu 2007 roku wystąpił na mocy formalnej deklaracji złożonej w urzędzie stanu cywilnego z Kościoła katolickiego, aby nie płacić obowiązkowego podatku kościelnego. Później poprosił o dopisanie, że występuje on wyłącznie z Kościoła jako instytucji prawa publicznego, a nie z katolickiej wspólnoty religijnej. Przypadek Hartmuta Zappa wywołał oburzenie we fryburskiej kurii archidiecezjalnej, która złożyła pozew do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Będzie on rozpatrywany 26 września br.
Po tym przypadku w Watykanie pojawiło się wiele głosów, że deklaracja o wystąpieniu przed państwowym urzędem nie może być podstawą do zastosowania najwyższej kościelnej kary – ekskomuniki. Biskupi niemieccy wyrażali opinię przeciwną. Uważa się, że obecne rozwiązanie jest na gruncie prawa kanonicznego kompromisowym.
W dekrecie podkreślono, że osoby które wystąpiły z Kościoła nie mogą być dopuszczane do sakramentów i sprawować kościelnych funkcji i stanowisk. Gdy jednak osoba występująca sprawuje jakieś funkcje to podlega postępowaniu przewidzianemu przez prawo o służbie w instytucjach kościelnych. Dokument w kwestii dotyczącej pochówku osób, które wystąpiły, używa łagodnego sformułowania, że „można” odmówić takiej osobie pogrzebu katolickiego.
Źródło: KAI