W czasie, gdy w centrum uwagi jest „zielona polityka”, trwają porządki po „nowej normalności” z okresu tzw. pandemii. Okazuje się, że Niemcy palą zapasy niewykorzystanych maseczek, zgromadzonych z myślą o walce z Covid-19. Powód? Termin przydatności.
Jak czytamy, niemieckie landy spaliły już ponad 17 mln nieużywanych maseczek, zaś federalne Ministerstwo Zdrowia przekazało do spalenia nieco poniżej miliona sztuk. Powodem jest przekroczony termin przydatności, po którym producenci nie gwarantują właściwej ochrony dróg oddechowych.
Taka praktyka wywołała w Niemczech falę krytyki. Wskazuje się, że poczyniono nadmiarowe zamówienie, które nie były poparte odpowiednimi prognozami zapotrzebowania.
Wesprzyj nas już teraz!
Aktualnie pozostaje niewielka liczba rządów formalnie utrzymujących nakaz noszenia maseczek. W Polsce wciąż są one wymagane podczas wizyt w ośrodkach służby zdrowia.
Źródło: businessinsider.com.pl
MA
Bezwarunkowy dochód podstawowy. Czy tak globaliści chcą zapobiegać buntom społecznym?