Geimpfte, Genesene, Getestete – te trzy niemieckie słowa to tzw. zasada 3G, czyli nowe rządowe wytyczne pandemiczne, jakie za Odrą obowiązują od poniedziałku. Mówią one, że każdy, kto chce przebywać „w publicznie dostępnych pomieszczeniach zamkniętych, musi być zaszczepiony, wyleczony lub przedstawić negatywny test na obecność koronawirusa”.
Zasada 3G będzie obowiązywać: w restauracjach, kinach, salonach fryzjerskich, siłowniach, basenach, hotelach (w przypadku dłuższego pobytu test należy powtarzać co 3 dni) i halach sportowych, a także podczas odwiedzin w szpitalach, ośrodkach rehabilitacyjnych oraz domach opieki oraz wśród uczestników imprez rodzinnych i okolicznościowych.
Zasada 3G nie będzie obowiązywać m. in. dzieci poniżej 12 roku życia oraz uczniów, którzy są regularnie testowani. Nadal obowiązkiem każdego, bez względu na to, czy jest zaszczepiony, wyleczony czy przebadany, jest zachowanie dystansu i noszenie maseczek podczas zakupów i w środkach transportu publicznego.
Wesprzyj nas już teraz!
Presja na osoby nieszczepione wzrośnie jeszcze bardziej od 11 października. Wtedy, zgodnie z zapowiedzią niemieckich władz, skończą się bezpłatne testy na obecność koronawirusa, które teraz można bez problemu zrobić w wielu miejscach. Z rządowych wytycznych dowiadujemy się także, że nowe zasady nie będą obowiązywały, przynajmniej na razie, w niemieckich kościołach.
Źródło: PolsatNews.pl
TK