Zdecydowana większość, bo aż 83 proc. respondentów niemieckich uważa nałożone ostatnio przez amerykańskie kierownictwo sankcje za „niewłaściwe i nie przynoszące żadnych efektów” – wynika z sondażu przeprowadzonego przez Wintershall.
Firma ta wchodzi w skład europejskich kompanii energetycznych. Jak podają niemieckie media wydała ona 950 mln euro na sfinansowanie gazociągu North Stream-2.
Wesprzyj nas już teraz!
77 proc. Niemców uważa, że stosując antyrosyjskie sankcje administracja Stanów Zjednoczonych chce narzucić Moskwie „własne warunki gospodarcze”.
Tylko 6 proc. Niemców jest zdania, że sankcje powinny być nałożone i spełniają swoje zadanie. Dziś już tylko 13 proc. respondentów niemieckich uważa Stany Zjednoczone za „godnego zaufania dostawcę energii”. Warto zaznaczyć, że jeszcze w marcu br. za „godnego zaufania dostawcę energii” uważało USA 24 proc. Niemców, natomiast w roku 2013 ponad połowa ankietowanych.
Mimo, iż badania przeprowadził energetyczny niemiecki gigant Wintershall, wyniki sondażu świadczą dobitnie o spadku w społeczeństwie niemieckim zaufania do polityki USA, jej skuteczności i efektywności w Europie.
Brak zaufania w stosunku do partnera za Oceanem nie oznacza, że Niemcy lepiej odnoszą się dziś do Rosji i prowadzonej przez Kreml polityki zagranicznej. W marcu br. 38 proc. Niemców uważało Rosję za „godnego partnera”, a w lipcu odsetek tak uważających skurczył się do 34 proc. Co ciekawe, w roku 2013, do kryzysu na Ukrainie i aneksji Krymu, aż 53 procent Niemców wyrażało zaufanie do Rosji i rosyjskiej polityki.
ChS
Źródło: „Der Spiegel”