24 lutego 2025

Niemcy rozbudują Bundeswehrę? Myślą o zniesieniu słynnego hamulca długu

(Fot. SimoneVomFeld/Pixabay)

Friedrich Merz może przeforsować jedną z najważniejszych zmian w polityce wewnętrznej jeszcze przed objęciem urzędu. Chodzi o dofinansowanie Bundeswehry.

Niektóre ważne decyzje można w Niemczech podjąć wyłącznie większością 2/3 głosów Bundestagu. To oznacza, że w nowym Bundestagu będzie do tego konieczne wsparcie AfD albo Lewicy. Z tymi partiami chadecja nie chce jednak współpracować. Dlatego Friedrich Merz myśli o ważnym ruchu już teraz, jeszcze przy starym Bundestagu.

Chodzi o tzw. Schuldenbremse – czyli hamulec długu. CDU chciałaby przeprowadzić gruntowną reformę Bundeswehry, a do tego potrzeba dużych pieniędzy. Tych w budżecie jednak nie ma. Dlatego pojawił się pomysł takiej zmiany prawa, by możliwe stało się zadłużenie na potrzeby niemieckiego wojska.

Wesprzyj nas już teraz!

Idea ma szersze wsparcie niż tylko w części partii Merza. Z propozycją, by znieść hamulec jeszcze w starym Bundestagu, wyszli zresztą Zieloni. Partia ma wprawdzie pacyfistyczne początki, ale od dłuższego czasu wyraźnie wspiera zaangażowanie Niemiec na Ukrainie, w tym dozbrajanie Ukrainy.

Teraz Merz chce podjąć rozmowy z Zielonymi, SPD i FDP. Gdyby wszystkie te ugrupowania doszły do porozumienia, można byłoby wprowadzić pożądaną zmianę już wkrótce.

Problem w tym, że Zieloni chcieliby wykorzystać zniesienie hamulca zadłużeniowego także w innych celach, na przykład gospodarczych. To natrafia na sprzeciw w samej chadecji. Zdecydowanie przeciwna jego zniesieniu jest choćby bawarska CSU, która tworzy w Bundestagu z CDU jedną frakcję. Bez zgody CSU – to się nie uda.

Sam Merz wolałby zachować hamulec, tak, by opierać się na pieniądzach pozyskiwanych z podatków, a nie na kredytach. Problem polega na tym, że program, jaki zaproponował w kampanii wyborczej, jest w takim wypadku… nie do zrealizowania. CDU chciałaby obniżyć podatki, jednocześnie zachowując większość świadczeń socjalnych. Pieniędzy na rozbudowę armii już po prostu nie będzie.

SPD jest gotowa do zniesienia hamulca. Partia chciałaby wykorzystać pożyczone pieniądze nie tylko na obronność, ale również na infrastrukturę i digitalizację.

Niewykluczone, że przed ukonstytuowaniem się nowego Bundestagu – co nastąpi najpóźniej za równy miesiąc – na porozumienie w tej sprawie zabraknie czasu. A to oznacza, że chcąc dofinansować armię, rząd CDU-SPD musiałby oprzeć się na głosach Lewicy lub AfD, czego zrobić jednak nie będzie mieć ochoty. Innymi słowy, na skutek braku porozumienia, Niemcy mogą pozostać przy obecnym stanie armii jeszcze bardzo długo.

Źródła: mdr.de, pch24.pl

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Nie zwalniamy w walce o katolicką Polskę! Wesprzyj PCh24.pl w 2025 roku i broń razem z nami cywilizacji chrześcijańskiej!

mamy: 103 171 zł cel: 500 000 zł
21%
wybierz kwotę:
Wspieram