W niemieckim landzie Nadrenia Północna-Westfalia policja aresztowała dwóch mężczyzn. Urodzeni w Kosowie dwaj bracia mieli planować zamach terrorystyczny. Chcieli uderzyć – zdaniem służb – na centrum handlowe w Oberhausen.
Zatrzymani są w wieku 28 oraz 31 lat. Urodzili się w zdominowanym przez islam (87 proc.) Kosowie. Do ich aresztowania doszło w Duisburgu.
Wesprzyj nas już teraz!
Niemiecka policja oświadczyła, że w sprawie trwa intensywne śledztwo. Jego celem jest ustalenie, jak bardzo zaawansowane były przygotowania do zamachu oraz czy z podejrzanymi działały inne osoby. Nic więcej funkcjonariusze nie chcieli zdradzić. Wiadomo jednak, że celem ataku mogło być centrum handlowe w Oberhausen.
Tymczasem służby w całych Niemczech poszukują Anisa Amrina, podejrzewanego o dokonanie w poniedziałek w Berlinie krwawej masakry przy pomocy ciężarówki skradzionej polskiemu kierowcy. Nasz rodak został przez zamachowca zamordowany, jednak przed śmiercią walczył z nim. Media informują, że postawa Polaka przyczyniła się do ocalenia wielu ludzkich istnień.
Poszukiwany Anis Armi to 24-letni Tunezyjczyk. Przybył do Niemiec latem roku 2015, na początku największej eskalacji kryzysu imigracyjnego. Od lutego 2016 przebywać miał w Berlinie. Jego wniosek o azyl został odrzucony, jednak do deportacji nie doszło ze względu na brak dokumentów potwierdzających jego tożsamość. Władze Tunezji miały początkowo zaprzeczać związkom Armiego z państwem. Za pomoc w odnalezieniu podejrzewanego o zamach Niemcy oferują nagrodę 100 tys. euro.
Źrodło: rmf24.pl
MWł