12 września Niemiecki Trybunał Konstytucyjny wyda orzeczenie, czy prezydent RFN może podpisać zaskarżone ustawy o ratyfikacji paktu fiskalnego UE i funduszu ratunkowego EMS. Nastąpi to zanim sędziowie rozpatrzą skargi merytorycznie.
Niemiecki rząd liczył, że trybunał ogłosi swoją decyzję już przed końcem lipca, by nie wstrzymywać wysiłków służących walce z kryzysem w strefie euro. Podczas wstępnej rozprawy przed trybunałem minister finansów Wolfgang Schaeuble ostrzegał, że w obliczu krytycznej sytuacji znaczne opóźnienie ratyfikacji obu traktatów przez Niemcy grozi dalszą destabilizacją rynków finansowych i całej strefy euro.
Wesprzyj nas już teraz!
Europejski Mechanizm Stabilizacyjny, przeznaczony na wsparcie dotkniętych kryzysem państw strefy euro, nie mógł wejść w życie zgodnie z planem od 1 lipca z powodu niemieckich skarg konstytucyjnych.
Sędziowie chcą dać sobie więcej czasu na analizę skarg. Po podpisaniu ustaw o ratyfikacji paktu fiskalnego i EMS przez prezydenta Joachima Gaucka Niemcy przejmą na siebie zobowiązania, z których nie będą mogły się wycofać, gdyby za jakiś czas trybunał orzekł ich niezgodność z konstytucją.
Przeciwnicy paktu fiskalnego UE i funduszu ratunkowego EMS, którzy zaskarżyli traktaty do trybunału, twierdzą, że pozbawiają one niemiecki parlament suwerennych kompetencji w kwestiach budżetu i oznaczają obciążenie Niemiec odpowiedzialnością za rozwiązywanie finansowych problemów innych państw.
Źródło: „Nasz Dziennik”
luk