Od 2016 r. w Niemczech potroiła się liczba zgonów młodych ludzi spowodowanych narkotykami. W 2016 r. narkotyki były przyczyną 44 zgonów u osób poniżej 22 roku życia; w 2021 z tego powodu zmarło ich 131, troje najmłodszych z nich nie przekroczyło 13 roku życia – podał w czwartek portal dziennika „Die Welt”.
Burkhard Blienert, pełnomocnik rządu federalnego ds. walki z narkotykami, określił nowe dane jako „niepokojące i nie do przyjęcia”. Jego zdaniem potrzebne jest podjęcie działań, mających na celu wcześniejszą interwencję, zwiększenie profilaktyki oraz pomocy dla osób poważnie uzależnionych.
– Czekanie przez osiem lat na rozpoczęcie terapii jest po prostu nie do przyjęcia – podkreślił Blienert. – Potrzebna jest nowoczesna, praktyczna polityka narkotykowa w całym kraju. Aby naprawdę zmniejszyć liczbę osób umierających z powodu narkotyków, nie może dalej być tak, jak do tej pory – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Z badań, przeprowadzonych przez organizację „STRG_F” wynika, że zmieniło się postrzeganie używania narkotyków – osoby zażywające nielegalne substancje nie zwracają na siebie uwagi otoczenia, ponieważ coraz więcej narkotyków zażywa się jawnie. Widoczny jest także rosnący trend do zażywania narkotyków przez osoby coraz młodsze i nieletnie.
W sierpniu podczas jednej z imprez w Kolonii śmierć – najprawdopodobniej z przedawkowania – poniósł 20-latek. „Wkrótce po jego śmierci pojawiły się plotki, że młodemu mężczyźnie udzielono pomocy zbyt późno, ponieważ inni imprezowicze niechętnie dzwonili pod numer ratunkowy 911” – opisuje „Welt”. (PAP)