Niemiecka Droga Synodalna przegłosowała dziś pakiet dokumentów roboczych, które staną się przedmiotem dalszej dyskusji w procesie. Zaakceptowano odrzucenie moralności seksualnej Kościoła, posługę sakramentalną kobiet, likwidację kapłaństwa w dotychczasowej formie, przekazanie dużej części władzy w parafiach i diecezjach w ręce świeckich.
W sobotę we Frankfurcie obradowało Zgromadzenie Synodalne, organ decyzyjny niemieckiej Drogi Synodalnej. Przytłaczającą większością głosów przyjęte zostały wypracowane wcześniej dokumenty, które postulują wprowadzenie w Kościele katolickim za Odrą rewolucyjnych zmian.
Uczestnicy Zgromadzenia, biskupi, księża, zakonnicy i świeccy obojga płci, zdecydowali się między innymi na przyjęcie dokumentu o moralności seksualnej. W tekście dopuszcza się akceptację wszelkich aktywności seksualnych, o ile tylko dokonują się za zgodą partnera. Chodzi zarówno o homoseksualizm, jak i o masturbację czy seks heteroseksualny, ale pozamałżeński.
Wesprzyj nas już teraz!
Przyjęto też dokument o roli kobiet, który postuluje sakramentalny diakonat kobiet i dąży do kapłaństwa kobiet.
W dokumencie o roli kapłanów kwestionuje się celibat, a samo kapłaństwo, tak jak jest rozumiane dzisiaj, przeznacza się do likwidacji; kapłani mieliby być raczej urzędnikami ds. Eucharystii i spowiedzi.
Resztą spraw w Kościele mieliby zajmować się świeccy, o czym mówią zarówno dokumenty o kobietach i kapłaństwie, jak i dokument o roli świeckich. To właśnie świeccy mieliby kontrolować większość procesów na poziomie parafialnym i diecezjalnym, zarówno na płaszczyźnie administracyjnej, finansowej jak i duszpasterskiej.
Przeciwko tym dokumentom wypowiadał się i głosował między innymi bp Rudolf Voderholzer, który miał własne propozycje. Jego głos był jednak marginalny.
Bp Voderholzer skrytykował na przykład coś, co określił mianem „urzędu nauczycielskiego osób pokrzywdzonych”. Chodzi o twierdzenie, jakoby wszystkie propozycje kształtowania wiary i duszpasterstwa, które wychodzą od ofiar nadużyć seksualnych, miały być słuszne.
Jednak bp Franz-Josef Overbeck z Essen uznał, że taki urząd nauczycielski właśnie istnieje – i co więcej, jak się wyraził, jest to „jedyny nieomylny” urząd w Kościele. Otrzymał burzliwe oklaski.
Droga Synodalna będzie kontynuowana co najmniej do 2022 roku. Jej prace zostaną też włączone w globalny Proces Synodalny papieża Franciszka.
Watykan kilka razy wskazywał na obiekcje wobec niemieckich pomysłów, ale w ocenie wielu komentatorów to tylko słowa, którym przeczą faktyczne działania i postawa biernego przypatrywania się rozwojowi sytuacji za Odrą.
Źródła: katholisch.de, Pch24.pl
Pach