Władze w Berlinie postanowiły wypłacić odszkodowania – o łącznej kwocie 30 mln euro – homoseksualnym mężczyznom skazanym po wojnie na karę pozbawienia wolności.
Zgodnie z paragrafem 175 niemieckiego kodeksu karnego (obowiązującego w latach 1871-1969) za czyny homoseksualne miedzy mężczyznami groziła kara pozbawienia wolności. W czasach narodowego socjalizmu (w roku 1935) paragraf ten zaostrzono. Po wojnie został on włączony do prawodawstwa RFN i obowiązywał do końca 1969 roku. Dopiero w 1994 r. całkowicie go uchylono. Przepis wcześniej, bo w roku 1968, zniosła NRD.
Wesprzyj nas już teraz!
W 2002 r. unieważniono wyroki wydane na homoseksualistów w czasach hitlerowskich. Do tej pory nie zniwelowano wyroków wydanych na sodomitów po 1945 r.
Niemiecki Urząd Walki z Dyskryminacją szacuje, że od 1945 r. skazano na podstawie tego paragrafu w sumie około 50 tys. mężczyzn. Od teraz będą oni mogli ubiegać się o odszkodowanie. Procedura ma być łatwa i szybka.
Niemiecki minister sprawiedliwości Heiko Maas z partii socjaldemokratycznej (SPD) zaznaczył, że wysokość odszkodowania „zależeć będzie od konkretnych indywidualnych przypadków”.
Ministerstwo spodziewa się, że po „zadośćuczynienie” zgłosi się ponad 5 tys. mężczyzn. Szybkiej wypłaty rekompensaty dla „tęczowych” domagają się Zieloni. Twierdzą oni, że to „skandal” i „wielka niesprawiedliwość”, że do tej pory nie uporano się z „zadośćuczynieniem” i nie wypłacono odszkodowań ludziom, którzy „trafili do więzienia, stracili domy i zepchnięci zostali na margines społeczny”.
Źródło: dw.com
AS