Minister spraw wewnętrznych Niemiec Alexander Dobrindt w swoim wystąpieniu w piątek w Bundestagu bronił polityki migracyjnej rządu kanclerza Friedricha Merza. Pierwszym krokiem jest zaostrzenie kontroli granicznych powiedział.
„Obywatele oczekują od nas zmiany polityki” i to już się zaczęło na granicach Niemiec – powiedział szef MSW w kontekście zintensyfikowania kontroli granicznych. Dodał, że nielegalna migracja zagroziła stabilności Niemiec i Europy.
Zdaniem Dobrindta „zdolność kraju do integracji” migrantów ma po prostu ograniczenia i „dlatego musimy działać”. Miasta, gminy i powiaty w Niemczech są na skraju swoich możliwości – powiedział minister, cytowany przez portal programu informacyjnego stacji ARD, tagesschau.
Wesprzyj nas już teraz!
Wkrótce po objęciu urzędu Dobrindt zarządził bardziej rygorystyczne kontrole graniczne i zdecydował, że osoby ubiegające się o azyl również powinny być zawracane na granicach. Według ministra, w ciągu siedmiu dni, od zintensyfikowania kontroli, na niemieckich granicach zawrócono o 45 proc. więcej osób niż w poprzednim tygodniu.
Dla ministra spraw wewnętrznych jest to dopiero pierwszy krok w zmianie kursu rządu CDU/CSU i SPD w zakresie polityki migracyjnej. Dobrindt zapowiedział także, że m.in. ma zostać zniesiona reforma prawa o obywatelstwie zainicjowana przez rząd SPD, Zielonych i FDP, która umożliwiła przyspieszoną naturalizację. W niektórych przypadkach łączenie rodzin powinno zostać zawieszone. Planowane jest też rozszerzenie liczby krajów uważanych za bezpieczne kraje pochodzenia. Ponadto więcej osób powinno być deportowanych do Afganistanu i Syrii.
Portal tagesschau zauważył, że oprócz planów dotyczących migracji Dobrindt zapowiedział również znaczne rozszerzenie uprawnień dochodzeniowych policji i innych organów bezpieczeństwa.
Źródło: PAP / Berenika Lemańczyk, Berlin
„Nikt nie jest ponad prawem”. W USA ruszyły aresztowania polityków i urzędników
