25 maja 2012

Niemcy zaskoczeni kontaktami Chin z krajami Europy Wschodniej

(fot. prezydent.pl)

W ostatnich miesiącach Chińczycy zaczęli inwestować w większym stopniu w Europie Środkowej i Wschodniej. Wg niemieckiego Der Spiegel, nowa inicjatywa odzwierciedla pragnienie Pekinu, by zapewnić sobie odbiór chińskich tanich towarów na europejskim rynku. Inwestycje mają również pogłębić więzi polityczne z Polską i jej sąsiadami.


Niemiecka gazeta zauważa, że w miarę jak pogrąża się strefa euro, Chiny zaczynają zwiększać swą rolę jako inwestora w Europie Środkowej i Wschodniej zarówno poprzez pożyczki, jak i przejmowanie firm. 

Wesprzyj nas już teraz!

 

Gazeta nawiązuje do ostatniego forum gospodarczego, które odbyło się 26 kwietnia w Warszawie. Chiński premier, Wen Jiabao ogłosił wówczas otwarcie linii kredytowej wartej dziesięć miliardów dol., w celu wspierania chińskich inwestycji w infrastrukturę, nowe technologie i odnawialne źródła energii w Europie Środkowej i Wschodniej. Wen chce, aby do 2015 r. wymiana handlowa Chin z Europą Środkową osiągnęła poziom co najmniej 100 miliardów dolarów.

 

Zdaniem gazety, to  zdumiewający zwrot w polityce państw Europy Centralnej, które do niedawna z głęboką podejrzliwością traktowały Chiny. Gazeta przewiduje, że w zacieśnianiu stosunków handlowych może chodzić o coś więcej. Na spotkanie z chińskim premierem przybyli przywódcy 16 krajów z regionu.

 

Zdaniem Jonasa Parello-Plesnera, doradcy w Europejskiej Radzie Stosunków Międzynarodowych, Chińczycy dzięki tego typu porozumieniom mogą zyskać oparcie w rynku europejskim.

 

Chińczycy obiecali m.in. udzielić Węgrom pożyczki na wybudowanie linii kolejowej do lotniska w Budapeszcie, a Chorwatom – sfinansowanie rozbudowy portu w Rijece. Na początku tego roku, chiński producent samochodów Great Wall Motors rozpoczął produkcję w nowym zakładzie w Bahovitsa, w Bułgarii. Firma planuje wykorzystać ten kraj jako bazę, z której będą sprzedawane auta do sąsiednich krajów, a później także do krajów Europy Zachodniej. Nowe inwestycje chińskie mają sprzyjać poprawie stosunków politycznych z byłymi krajami komunistycznymi.

 

Niemieccy analitycy przestrzegają jednak, że chociaż Chińczycy obiecali inwestycje i otworzyli linię kredytową, to nie znaczy, że wydadzą tyle pieniędzy ile zadeklarowali. Wnioski projektowe, składane przez poszczególne państwa ubiegające się o pożyczki, nie zawsze muszą być akceptowane przez drobiazgowe chińskie banki. Poza tym, Chińczycy nie mają wielkiego doświadczenia z inwestycjami infrastrukturalnymi w Europie. Gazeta przypomina nieudaną inwestycję, związaną z budową autostrady A2 między Warszawą a Łodzią. Chińczycy chcieli ją zbudować wg własnej koncepcji, przy pomocy swoich pracowników. Naruszyli wiele przepisów i nie byli w stanie zmieścić się w zaplanowanym kosztorysie, który został przekroczony aż o 76 proc.

 

Polscy ekonomiści przekonują, że Polska może wiele zyskać dzięki współpracy z Chińczykami. Uważają, że niepotrzebnie przez wiele lat byliśmy sceptycznie nastawieni wobec chińskiego modelu politycznego. Zdaniem Katarzyny Nawrot z uniwersytetu w Poznaniu, doświadczenie historyczne, zwłaszcza to związane z rządami komunistycznymi, powinno służyć wzajemnemu zrozumieniu i wypracowaniu wspólnych wartości, w oparciu o które umocniona zostanie współpraca. 

 

Parello-Plesner uważa jednak, że Chińczycy konsekwentnie realizują swój cel, którym jest osiągnięcie jak największych zysków w wymianie handlowej z Europą i osłabienie jej pozycji w przyszłych negocjacjach handlowych dotyczących  zwalczania nieuczciwych praktyk w handlu międzynarodowym.

 

 

Źródło: Der Spiegel, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 506 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram