3 sierpnia 2021

Niemieccy lekarze krytykują ministra zdrowia za nawoływanie do szczepienia dzieci przeciwko Covid-19

(fot. Pixabay)

Niemieccy lekarze krytykują ministra zdrowia za jego dążenie do szczepienia dzieci i młodzieży. W ich ocenie należy poczekać na rzetelne badania, zanim zaproponuje się podawanie nieletnim wakcyny przeciwko Covid-19.

Niemiecki minister zdrowia Jens Spahn z CDU chciałby szczepić dzieci od 12 do 17 roku życia. Twierdzi, że to pomoże uchronić niemieckie społeczeństwo przed jesienną falą zachorowań, zwłaszcza biorąc pod uwagę coraz większe znaczenie tak zwanego wariantu Delta.

Z taką polityką nie godzą się jednak lekarze. W Niemczech powołana została przez państwo specjalna ekspercka komisja ds. szczepień, tzw. STIKO (Stała Komisja ds. Szczepień przy Instytucie Roberta Kocha). Jej przedstawiciele przestrzegają przed nawoływaniem do szczepienia dzieci, bo, jak podkreślają, nie ma jeszcze żadnych wiarygodnych danych, które mogą potwierdzić bezpieczeństwo podobnej operacji.

Wesprzyj nas już teraz!

Według Stiko jest bardzo prawdopodobne, że ewentualne szczepienia nieletnich będą miały duże zalety i nieść będą niewielkie ryzyko, rzecz jednak w tym, że obecnie nie zostało to jeszcze naukowo stwierdzone. Stąd w ich ocenie działania ministra zdrowia są nieakceptowalne.

Według Stiko jest absurdem, że władze polityczne najpierw powołały do istnienia specjalną komisję – właśnie Stiko – a później nie chcą czekać na jej ocenę, samodzielnie postulując szczepienie nieletnich.

Zdaniem Ulricha Weigeldta, przewodniczącego Niemieckiej Izby Lekarskiej, dzieci i młodzież nie są przecież szczególnie narażone na Covid-19, stąd ich szczepienie nie jest w żadnej mierze priorytetem.

Podobnie rzecz przedstawił Johannes Hübner, lekarz dziecięcy i dyrektor Monachijskiej Kliniki Großhadern. W rozmowie z Frankfurter Allgemeine Zeitung wskazał, że należy poczekać na stuprocentowo pewne wyniki badań, zanim zachęci się do powszechnego szczepienia nieletnich.

Zaznaczył też, że nie ma tu żadnego pośpiechu, bo szkoły nigdy nie były i nie będą rozsadnikiem zarazy. Do klas koronawirusa przynosili prawie zawsze nauczyciele, a ci są dzisiaj w Niemczech zaszczepieni, stąd nawoływania ministra zdrowia Jensa Spahna do jak najszybszego szczepienia dzieci są niepoważne.

Źródła: jungefreiheit.de, faz.net

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(6)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 461 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram