Kierownictwo niemieckiej Drogi Synodalnej oczekuje, że papież Franciszek odpowie na postulaty reformistycznego ruchu. Opublikowano list do Ojca Świętego.
W czerwcu tego roku bp Georg Bätzing oraz Irme Stetter-Karp przedłożyli w Stolicy Apostolskiej postulaty Drogi Synodalnej, mając nadzieję na osobiste spotkanie z Ojcem Świętym. Wysłali do papieża list z prośbą o taką rozmowę. Jako że list pozostał jak dotąd najprawdopodobniej bez odpowiedzi, 22 września został upubliczniony zarówno przez Episkopat jak i Centralny Komitet Niemieckich Katolików, dwie siły organizujące Drogę Synodalną. Postulaty niemieckiej Drogi Synodalnej dotyczą czterech obszarów: władzy w Kościele; kapłaństwa, roli kobiet; seksualności. Skupiają się wokół wielkich tematów, odpowiednio: demokratyzacji władzy, liberalizacji zasady celibatu, święceń diakonatu i prezbiteratu dla kobiet, relacyjności mającej uzasadniać odejścia od zakazów moralnych w seksualności.
W ostatnich latach Kuria Rzymska często krytykowała niemiecką Drogę Synodalną; czynili tak między innymi były kardynał prefekt Dykasterii Nauki Wiary Luis Ladaria Ferrer, kardynał sekretarz stanu Pietro Parolin, były kardynał prefekt Dykasterii ds. Biskupów Marc Ouellet, kardynał przewodniczący Papieskiej Rady Jedności Kurt Koch. Również sam papież Franciszek wyrażał się o niemieckiej Drodze Synodalnej mało pochlebnie, choć nigdy nie skrytykował jej szczegółowych postulatów, sugerując raczej ogólne nakierowanie na mechanikę władzy kosztem ewangelizacji.
Wesprzyj nas już teraz!
W opublikowanym teraz liście kierownictwo Drogi Synodalnej stara się rozwiać formułowane wcześniej obawy, przekonując, że postulaty Drogi Synodalnej mają szerokie poparcie w Kościele katolickim w Niemczech oraz że ich właściwym celem jest możliwość ponownego zachwycania wiarą katolicką ludzi w świeckim społeczeństwie. Autorzy listu zwracają też uwagę, że choć mogą sami wdrożyć w życie niektóre postulaty Drogi Synodalnej, to znaczna ich część wymaga zgody Stolicy Apostolskiej; właśnie dlatego proszą o rozmowę z Ojcem Świętym.
W przeszłości podobne działania podjął już niemiecki Synod Würzburski (1970-1975); przedstawione Watykanowi „wota” tamtego Synodu zostały albo przemilczane, albo odrzucone, jako że zdawały się godzić w porządek Kościoła katolickiego.
Czy taki sam los spotka postulaty Drogi Synodalnej, nie sposób stwierdzić: wprawdzie część jej pomysłów jest radykalnie niezgodna z nauką Kościoła, ale z drugiej strony nowy prefekt Dykasterii Nauki Wiary, kardynał nominat abp Victor Manuel Fernández nie kryje swojego poparcia dla wielu zmian, które proponuje Droga. Przestrzenią dyskusji o niemieckich ideach reformistycznych stał się już ogólnoświatowy Synod o Synodalności, którego rzymska część rozpocznie się w tym roku w Rzymie.
Źródła: dbk.de, pillarcatholic.com, PCh24.pl
Pach