7 stycznia 2016

Niemieccy urzędnicy narzekają na Komisję Europejską. Z unijnej walki z imigracją nic dotąd nie wyszło

Ole Schröder (sekretarz stanu w federalnym ministerstwie spraw wewnętrznych) przyznał 6 stycznia br. w Brukseli, że europejska polityka dot. zwalczania tzw. kryzysu uchodźców nie przynosi zamierzonych skutków. Przysłuchiwał się temu komisarz UE do spraw migracji. Liczba osób przybywających do Niemiec utrzymuje się na tym samym poziomie.

 

Ole Schröder stwierdził, że średnio codziennie przybywa do Niemiec około 3,2 tys. osób i liczba ta wcale się nie zmniejsza. Według urzędnika dzieje sią tak z powodu niewydolnej polityki zwalczania kryzysu, w tym m.in. niefunkcjonującej kontroli granicznej w Europie, szczególnie na granicy grecko-tureckiej. Komisja Europejska – która poczyniła wiele ustępstw w związku z unijnymi aspiracjami Turcji i obiecała Ankarze potężną pomoc finansową – przyznaje, że jak na razie nie jest w stanie wskazać chociażby jednego efektywnego działania tureckiego rządu, które miałoby zniechęcić imigrantów i uchodźców do podejmowania wyprawy do Europy.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Niemiecki polityk zaznaczył, że właściwie żadne procedury nie są stosowane prawidłowo. Tak, jak trzeba, nie działa prawo azylowe, ani nie funkcjonuje mechanizm przenoszenia imigrantów do innych państw. Urzędnicy nie są w stanie pobierać od ubiegających się o azyl odcisków placów, a więc nie działa baza EURODAC, która miała pozwolić na deportację osób nielegalnie przekraczających granice UE. Imigranci nie zgadzają się na pobieranie odcisków palców w pierwszym kraju, do którego docierają, ponieważ w ten sposób ich wniosek o azyl zostałby przetworzony. A to uniemożliwiłoby im podróż do Niemiec czy Szwecji.

 

Jeśli chodzi o mechanizm relokacji, Komisja zaproponowała – a państwa członkowskie zgodziły się we wrześniu ubiegłego roku – by w ciągu najbliższych dwóch lat do innych państw przemieścić 160 tys. imigrantów z Włoch i Grecji. Jednak do tej pory przeniesiono zaledwie 272 przybyszy. Unia na szczycie z Turcją obiecała przyznać Ankarze 3 mld euro pomocy, które miałyby posłużyć stworzeniu i utrzymaniu obozów dla imigrantów i zniechęcaniu ich do dalszej podróży.

 

Turcy nie czują się jednak zobowiązani do spełnienia obietnic, ponieważ do tej pory nie zawarto w tej sprawie żadnej formalnej umowy. Przedstawiciele Komisji Europejskiej zapewnili, że porozumienie takie może pojawić się bardzo szybko. W czwartek rozpoczęło się spotkanie robocze szefa Komisji Jean-Claude Junckera z kolegium komisarzy w Holandii, którzy mają przygotować odpowiedni dokument.

 

Źródło: euraktiv.com, AS.

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 268 345 zł cel: 300 000 zł
89%
wybierz kwotę:
Wspieram