Niemieckie służby spodziewają się, że wraz z masową imigracją znacząco wzrośnie przestępczość w kraju. Służby piszą o tym w tajnym raporcie, do którego dotarł portal „Spiegel Online”.
Jak podaje portal „Spiegel Online”, wysocy rangą policjanci niemieccy, zarówno na szczeblu federalnym jak i krajów związkowych, liczą się z poważnym zaostrzeniem sytuacji bezpieczeństwa w związku z napływem imigrantów. „Imigracja prowadzi do wzrostu przestępczości” – piszą dosłownie w tajnym raporcie.
Wesprzyj nas już teraz!
Funkcjonariusze informują o większej liczbie przypadków gwałtów i innych napaści seksualnych, napadów rabunkowych, kradzieży oraz handlu narkotykami. Z drugiej strony policja obawia się, że dojdzie do dalszego wzrostu napaści na imigrantów oraz ośrodki zakwaterowania uchodźców.
Jak podaje „Spiegel Online”, już od kilku miesięcy Federalny Urząd ds. Kryminalnych próbuje zbadać, jak duży wpływ na przestępczość w Niemczech ma masowa imigracja. Nie wszystkie jednak kraje związkowe biorą udział w ocenie prowadzonej przez Urząd, przez co badania nie obejmują wszystkich azylantów.
W raportach wspomnianego Urzędu, o których pisze „Spiegel” stwierdza się, że łącznie wszyscy przyjęci w ubiegłym roku do Niemczech imigranci popełnili ponad 200 tysięcy przestępstw. W większości chodzi o przypadki naruszeń mienia, kradzieży i fałszerstw. 18 proc. to czyny takie jak fizyczna napaść, groźby lub wymuszenia.
Niespełna procent popełnionych przestępstw stanowią przestępstwa na tle seksualnym. To oznacza, że było ich blisko 2000. Morderstw (lub prób mordu) imigranci popełnili 240.
Niemieccy funkcjonariusze są przy tym niebywale przeciążeni kryzysem imigracyjnym. Jak wynika z tajnego raportu policji w Nadrenii Północnej-Westfalii, w 314 ośrodkach dla uchodźców w tym landzie policjanci musieli interweniować… 93 tysiące razy. Wynika z tego, że w ośrodkach tych do problemów wymagających interwencji policji dochodziło niemal codziennie. W swoim raporcie policjanci wskazują, że ważnym czynnikiem powodującym spory były różnice kulturowe, etniczne i religijne, a do tego nadużywanie alkoholu i przeludnienie ośrodków.
Policja zauważa też, że dochodzi do radykalizacji postaw wśród imigrantów. Radykalni islamiści prowadzą agitację nawet w samych ośrodkach dla uchodźców. Funkcjonariusze odnotowali setki przypadków nawiązywania kontaktów między salafitami a imigrantami. Już jesienią ubiegłego roku służby przestrzegały, że młodzi uchodźcy, którzy przyjeżdżają do Niemiec bez opieki, są wyjątkowo łatwą zdobyczą dla islamskich ekstremistów.
Pach
Źródło: Spiegel Online