Liberalny biskup Gerhard Feige z Magdeburga życzy sobie „bardziej miłosiernego” Kościoła. Chodzi o położenie kresu „dyskryminacji” osób żyjących w związkach niesakramentalnych. Duchowny zdaje się zapominać, że Kościół zwalcza grzech, a nie czyniące go osoby.
– Nikt nie powinien być dyskryminowany ze względu na swoją formę życia lub rozwód – powiedział w sobotę biskup Feige w magdeburskiej katedrze św. Sebastiana. Jego zdaniem Kościół musi wyraźnie podkreślać, że „należy do ludzi, bierze poważnie ich troski, nie ocenia tych, którzy biorą rozwód”. Biskup Feige zaznaczył, że sprawy te muszą zostać poruszone na rozpoczynającym się wkrótce synodzie w Watykanie. – Kościół musi obchodzić się z ludźmi tak, jak robił to Jezus – stwierdził niemiecki hierarcha.
Wesprzyj nas już teraz!
Zaznaczył przy tym, że chrześcijanie nie mogą przemilczać własnego „obrazu małżeństwa i rodziny”. Jednak nauczanie Kościoła powinno zostać „wyłożone stosownie do obecnych czasów, tak, by pokazać ludziom, że odpowiada na ich najgłębsze tęsknoty”.
Już wcześniej w tym roku biskup Feige tłumaczył, że „rozumie” rozwodników w nowych związkach chcących przyjmować Komunię i ma nadzieję, że na synodzie dojdzie do jakiegoś „postępu” w tej sprawie.
Niemiecki duchowny wypowiadał się odmiennie od Stolicy Apostolskiej także w wielu innych kwestiach. Jest na przykład zwolennikiem pogłębionej debaty na temat obowiązkowego celibatu. W wywiadzie dla portalu Volksstimme.de z kwietnia tego roku powiedział, że celibat ma wprawdzie wartość, ale nie powinien być konieczny dla każdego kapłana. Zwracał też uwagę na różne wyjątki od zasady bezżenności w Kościele starożytnym i w prawosławiu.
Z kolei w ubiegłym roku biskup Feige stanął w obronie trewirskiego biskupa Stephana Acerkmanna, który w rozmowie z „Mainzer Allgemeinen” mówił o „konieczność zmiany” moralności i etyki seksualnej Kościoła. Biskup Ackermann twierdził, że jest niezgodne z duchem czasu uważanie za grzech ciężki seksu przed małżeńskiego oraz życia w związkach niesakramentalnych. Poparł też pomysł dopuszczenia rozwodników w nowych związkach do Komunii Świętej. Biskup Feige komentując tę wypowiedź ocenił, że nadszedł czas odważnego wyjścia naprzeciw rzeczywistości oraz „odpowiedzialnego, delikatnego i służebnego wobec życia” poszukiwania rozwiązań „w duchu Jezusa Chrystusa”. Z kolei dwa lata temu magdeburski hierarcha opowiedział się za „nieocenianiem” osób żyjących w konkubinacie lub w związkach homoseksualnych.
Źródła: katholisch.de, domradio.de, volksstimme.de, bistum-magdeburg.de
Pach