Ksiądz profesor Martin Ebner, niemiecki biblista, postuluje likwidację kapłaństwa. Jego zdaniem księża nie mają uzasadnienia w Piśmie Świętym i nie są do niczego potrzebni.
Ks. prof. Martin Ebner jest biblistą, który specjalizuje się w Nowym Testamencie. To emerytowany wykładowca uniwersytetów w Bonn i Münster. W rozmowie z magazynem Publik Forum kapłan wezwał do likwidacji kapłaństwa. Jego zdaniem Kościół nie potrzebuje księży, a Nowy Testament nie pozwala stwierdzić, by to właśnie oni mieli pośredniczyć między Bogiem a ludźmi. Wraz z kapłanami pojawiło się w Kościele społeczeństwo stanowe i trzeba to zmienić.
Według kapłana, kapłaństwo zostało wymyślone na początku III wieku. Wówczas najstarsi w chrześcijańskich wspólnotach zaczęli kreować się na wzór starotestamentalnych kapłanów, chcąc w ten sposób zapewnić sobie finansowanie przez wspólnotę. W konsekwencji doszło do profesjonalizacji i sakralizacji ich funkcji, a „starsi” oraz biskupi we wspólnotach stali się „zawodowcami”, którzy przyjęli nazwę kapłanów, utworzyli własny stan duchowny i odcięli się od kleru.
Wesprzyj nas już teraz!
Uczony stwierdził, że bez zlikwidowania społeczeństwa stanowego w Kościele, czyli podziału na duchownych i świeckich, nie ma szans na prawdziwą demokratyzację. Według księdza profesora to tylko „zainteresowane kręgi” próbują zrobić z Jezusa kapłana, przedstawiając go jako wzorzec kapłaństwa. Nie ma to jednak jakoby uzasadnienia w historii.
Jak powiedział, sam siebie uważa za „pośrednika dobrego życia”. Stwierdził też, że podczas „Wieczerzy Pańskiej” (miał na myśli Mszę świętą) trzeba skupić się na „wspominaniu Jezusa”, a nie na tym, „kto jej przewodniczy”.
Czytelnik może zadać sobie pytanie, dlaczego w ogóle opisujemy te protestanckie wynurzenia. Czynimy to, bo – niestety – pomysły przedstawiane przez ks. prof. Ebnera nie są w Kościele katolickim w Niemczech odosobnione. Na Zgromadzeniu Synodalnym w 2021 roku, czyli spotkaniu decyzyjnym niemieckiej Drogi Synodalnej, większość poparła dalszą dyskusję właśnie nad postulatem… zlikwidowana kapłaństwa.
W czasie pandemii w Niemczech rozlegało się wiele głosów dowodzących, że wierni pozamykani w domach mogą równie dobrze „celebrować liturgię” jak ksiądz w kościele.
Co kluczowe, podobne sformułowania padały również w Polsce; niekiedy słyszeliśmy nawet, że oglądanie Mszy świętej w telewizji jest „lepsze” od realnego w niej uczestnictwa!
Ks. prof. Ebner przez wiele lat uczył teologii niemieckich studentów; uczył również Polaków, którzy wyjeżdżali za Odrę na studia. Dziś jego głos jest bezkrytycznie opisywany na portalu, który finansuje Konferencja Episkopatu Niemiec.
Tym ważniejsze jest docenić rolę, jaką odegrał abp Stanisław Gądecki, występując niedawno z fundamentalną krytyką herezji niemieckiej Drogi Synodalnej i wskazując, że jest ona radykalnym odejściem od Ewangelii na rzecz ducha czasu. Tak jest w istocie, a przykład ks. prof. Ebnera niech będzie dla wszystkich memento, do czego prowadzi w konsekwencji przyjęcie zasad modernistycznych.
Źródła: Katholisch.de, PCh24.pl
Pach
