23 stycznia 2017

Niemiecki „Plan Marshalla” dla Afryki. „Zupełnie nowy wymiar współpracy”

(fot. PANAPRESS/MAXPPP?Forum)

Berlin zaprezentował plan rozszerzenia niemieckiej ekspansji handlowej w Afryce. Nowy „Plan Marshalla” jak go określają niemieckie media ma z założenia przyczynić się do rozwoju państw afrykańskich i przez to do ograniczenia przepływów migracyjnych do Europy. Przy okazji przyniesie korzyści niemieckim firmom – przekonuje twórca strategii.

 

33-stronicowy plan przedstawiony w połowie ub. tygodnia w Berlinie przez niemieckiego ministra rozwoju Gerda Müllera dotyczy w szczególności współpracy w sektorze energetycznym i ma otworzyć rynki afrykańskie na niemieckie towary.

Wesprzyj nas już teraz!

Müller na swojej stronie internetowej zaznaczył, że „zupełnie nowy wymiar współpracy z Afryką” jest potrzebny i, że „Niemcy są gotowe wspierać rządy w Afryce w ich przedsięwzięciu.”– Te państwa, które walczą z korupcją, budują systemy podatkowe, inwestują w edukację i opierają się na równości płci mogą spodziewać się większego wsparcia od nas – zapowiedział.

Minister dodał, że szybko rosnące gospodarki afrykańskie dają wiele różnych możliwości rozwoju niemieckim firmom. Berlin obiecuje wzrost pomocy zagranicznej o 20 proc. dla państw afrykańskich, które podejmą reformy.

Krytycy projektu pomocowego dla Afryki zwracają uwagę na fakt, iż plan jest „nieprecyzyjny.” – Niestety plan nie precyzuje, jak konkretne środki i pomoc ma wyglądać – uważa Christoph Kannengieber, dyrektor zarządzający Afrika Verein – organizacji skupiającej przedsiębiorców niemieckich inwestujących w Afryce.

Strategia Müllera zakłada walkę z ubóstwem. – Niemcy i Europa mają interes w tym, aby pomagać Afrykańczykom w celu ograniczenia skutków zmian klimatycznych i uniknięcia uchodźców klimatycznych, i aby zapobiec masowej migracji, a także pomóc stworzyć przyszłość dla młodzieży w Afryce – przekonuje Müller.

Jego projekt proponuje „nowy poziom równej współpracy” między krajami afrykańskimi a zachodnimi w takich dziedzinach jak: edukacja, handel, rozwój biznesu i energii. Europa miałaby się otworzyć na towary produkowane w Afryce. Wg niemieckiego ministra konieczne jest zaprzestanie „nielegalnych transferów finansowych z Afryki i uchylania się korporacji od opodatkowania”.

Dokument mówi, że rządy afrykańskie mają również do odegrania ważną rolę, walcząc z korupcją, zapewniając dobre zarządzanie i poprawiając sytuację kobiet.

Minister rozwoju chce więcej prywatnych inwestycji w Afryce. W tym celu proponuje różne środki, w tym: dodatkowe gwarancje kredytów eksportowych dla niemieckich firm działających w Afryce i liczy na zwiększenie ściągalności podatków w krajach afrykańskich, by sami Afrykańczycy wyłożyli więcej funduszy na rozbudowę infrastruktury.

Na razie w Afryce operuje około tysiąca niemieckich firm. Korupcja, niestabilność polityczna i nadmierna biurokracja są jednymi z głównych przeszkód rozwoju biznesu na kontynencie. Środowisko biznesu czeka na konkretne instrumenty, które zostaną opracowane, by zwiększyć możliwości handlowe w Afryce.

Unia Europejska uruchomiła podobne systemy pomocowe w ub. roku w Mali, Nigerii, Nigru, Senegalu i Etiopii w ramach nowego partnerstwa migracyjnego. Głównym celem było ograniczenie lub spowolnienie napływu nielegalnych imigrantów do Europy poprzez „ukierunkowane działania polityczne, społeczne i ekonomiczne.” Jednak raport z postępów realizacji programu wydany w grudniu wykazał, iż poczyniono niewielkie postępy ze względu na przeszkody piętrzone przez lokalnych polityków. 

We wrześniu ubiegłego roku Komisja Europejska ogłosiła plan inwestycyjny dla Afryki, obejmujący udzielenie pomocy w wysokości 88 mld euro. Na razie trwa zbieranie środków.

Źródło: euobserver.com., dw.com., AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 725 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram