Muzułmańska rodzina, od dłuższego czasu mieszkająca w Niemczech, przegrała sądowy proces, w którym domagała się, by córka była zwolniona z zajęć na pływalni. Rodzice chcieli, aby ich córka, uczennica V klasy, była zwolniona z zajęć na basenie z przyczyn religijnych. Sprawa przez sądem w Hesji toczyła się od 2011 roku. Pięć lat temu muzułmańska uczennica z zajęć wychowania fizycznego otrzymała ocenę niedostateczną.
Rodzice i dziewczynka chcieli, by szkoła zezwoliła jej na naukę pływania w istniejącym tam oddzielnym basenie. Dyrekcja nie wydała na to zgody; zezwoliła jedynie, by uczennica mogła pływać w burkini. Dziewczynka jednak narzekała na mokry, nieprzyjemny materiał uniemożliwiający pływanie.
Wesprzyj nas już teraz!
Gdy szkoła nie chciała zrobić wyjątku, rodzice małej muzułmanki przynieśli do szkoły oświadczenie z meczetu z kilkoma fragmentami Koranu odnoszącymi się ponoć do zaistniałej sytuacji. Dyrekcja szkoły nie znalazła jednak ani jednego zdania w jakikolwiek sposób odnoszącego się do noszenia burkini w szkołach.
Sąd w uzasadnieniu postanowienia zwrócił uwagę na fakt, że inne dzieci także wyznające islam uczęszczają na zajęcia WF na basenie i nie wnoszą w związku z tym żadnych pretensji. Podobne problemy dotyczące zarówno pływalni publicznych, jak i szkolnych, pojawiają się także w innych krajach Europy Zachodniej. W świeckiej Francji niektóre z publicznych pływalni zabroniły kąpieli w burkini.
Źródło www.thelocal.de, www.sedmitza.ru
ChS/POz