3 stycznia 2024

Niemieckie elity nie wiedzą, co zrobić z AfD. Marzy o rozwiązaniu partii, ale boją się skutków

(Demonstracja poparcia dla AfD przed Bundestagiem, fot. youtube/aljazeera)

Niemieccy politycy zastanawiają się nad zatrzymaniem AfD. W poszczególnych landach trwają próby zablokowania możliwości objęcia przez Alternatywę rządów, a na szczeblu ogólnokrajowym mówi się nawet o zakazie działalności tej partii.

Według aktualnych sondaży Alternatywa dla Niemiec może liczyć na 21 – 23 proc. poparcia. Stanowi drugą siłę polityczną w kraju po CDU/CSU (31 – 34 proc.), wyraźnie wyprzedzając walczące o trzecie miejsce SPD (14 – 15 proc.) oraz Zielonych (13 – 15 proc.). We wschodniej części RFN Alternatywa jest od dłuższego czasu najpopularniejszym ugrupowaniem. We wrześniu odbędą się wybory do parlamentów w takich landach jak Saksonia, Turyngia oraz Brandenburgia. Wszędzie prowadzi AfD; w Saksonii i Turyngii może liczyć na wynik, który pozwoli jej zablokować utworzenie rządu przez inne partie, a jeżeli notowania jeszcze się poprawią – nawet na przejęcie samodzielnych rządów.

Ten stan rzeczy wywołuje poważny niepokój liberalnych elit politycznych. Kilka dni temu szef ministerstwa spraw wewnętrznych Turyngii, socjaldemokrata Georg Maier, zaproponował pilną zmianę prawa w landzie, tak, żeby ewentualne przewidywane zwycięstwo wyborcze Alternatywy stało się bezprzedmiotowe. Maier poprzez szereg sprytnych wybiegów legislacyjnych chciałby odebrać AfD możliwość realnego wpływania na politykę landu.

Wesprzyj nas już teraz!

Pomysł ten odrzucił teraz szef rządu Turyngii, Bodo Ramelow z Lewicy. Ramelow kieruje od czterech lat rządem mniejszościowym Lewicy, SPD oraz Zielonych, tolerowanym przez CDU. Według polityka przeprowadzenie postulowanych przez Maiera zmian prawnych doprowadziłoby do poważnych problemów politycznych, bo Alternatywa mogłaby się przedstawiać jako partia zwalczana przez inne ugrupowania wyjątkowo wątpliwymi metodami, a długofalowo pozwoliłoby to jej zyskać jeszcze większą popularność. Ramelow liczy najprawdopodobniej, że po wyborach uda mu się zmontować rząd mniejszościowy lewicy, ponownie tolerowany przez CDU. Poparcie dla AfD w Turyngii rośnie jednak od miesięcy i jeżeli ten trend się utrzyma, kalkulacje Ramelowa mogą zderzyć się z twardą rzeczywistością.

O możliwości zablokowania AfD mówi się też w dyskusji ogólnokrajowej. W debacie coraz częściej powtarzane są postulaty objęcia Alternatywy zakazem funkcjonowania. Stosowną decyzję mógłby wydać Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (Verfassungschutz) pod pozorem godzenia przez AfD w „porządek demokratyczny” Republiki Federalnej Niemiec. W Saksonii, Turyngii oraz Brandenburgii AfD została już uznana przez lokalne komórki Urzędu za „prawicowo-ekstremistyczną”.

Według pełnomocnika rządu federalnego ds. Niemiec Wschodnich, Carstena Schneidera z SPD, w praktyce objęcie AfD zakazem funkcjonowania byłoby bardzo trudne od strony prawnej – a politycznie mogłoby przynieść opłakane skutki. Zdaniem Schneidera po wydaniu takiego zakazu z Alternatywą natychmiast zaczęłaby sympatyzować duża grupa wyborców, która dotąd nie popierała tej partii. Mogłoby to doprowadzić do poważnych zaburzeń na krajowej scenie politycznej.

Alternatywa dla Niemiec zyskuje poparcie dzięki krytyce migracji, ograniczania wolności obywatelskich, polityce klimatycznej oraz centralizacji Unii Europejskiej. W partii działają środowiska przychylne wobec narracji mówiącej o krzywdzie, jakiej Niemcy miały doświadczyć oddając Polsce ziemie. 

Źródła: jungefreiheit.de, deutschlandfunkkultur.de, Spiegel.de, PCh24.pl

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(13)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 440 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram