Niemieccy obserwatorzy życia publicznego podkreślają, że antychrześcijańskie programy telewizyjne, jak i sama nagonka na biskupa Limburga Tebartza van Elsta, nie pozostają bez skutków. Rośnie liczba apostazji. W samym Dortmundzie między 21 października a 21 listopada 258 katolików i 169 protestantów opuściło swoje związki wyznaniowe. Jak czytamy na łamach „Ruhr Nachrichten”, „w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami można mówić o masowych wystąpieniach”.
Skok wystąpień z Kościoła (jak i ze wspólnot protestanckich) odnotowano m. in. tuż po emisji programu stacji ARD, poświęconego kwestii zarobków duchowieństwa. W tym samym czasie niemieckie media ostro atakowały biskupa Limburga Tebartza van Elsta. Sekretarz Centralnego Komitetu Niemieckich Katolików (Das Zentralkomitee der deutschen Katholiken) Stefan Vesper tłumaczy, że „uparte przedstawianie biskupa van Elsta w mediach jako bufona lubującego się w luksusach przyczyniło się nie tylko do wystąpień wiernych z diecezji limburskiej, ale też w Hamburgu i Monachium”. „Kath.net” zawraca uwagę na wypowiedź rzecznika prasowego diecezji trewirskiej, André Uzulisa, który stwierdził, iż przyczyną wielu apostazji „była niewątpliwie afera” związana z biskupem Tebartzem van Elstem. Tymczasem – jak zauważa Vesper – „wielu wiernych katolickich wystąpiło również w obronie bp van Elsta”.
Wesprzyj nas już teraz!
W rozmowie z „Evangelische Nachrichtenagentur” kierownik Instytutu Etyki i Wartości w Giessen (Institut für Ethik und Werte in Gießen) Stephan Holthaus skrytykował nie tylko zaangażowanie programów telewizyjnych, kształtujących opinię publiczną, ale wielu innych środków masowego przekazu, którym zarzuca nierzetelność i podawanie informacji nierzadko mijających się z prawdą.
W tym kontekście wskazał na medialne ataki na biskupa z Limburga, obarczanego odpowiedzialnością za koszty budowy centrum diecezjalnego, w którym miał zamieszkać. Decyzję o tej budowie podjął jego poprzednik – hołubiony przez media i katolików „otwartych”. Holthaus przypomniał także po raz kolejny, że „media zapominają, iż zakłamywanie faktów jest ewidentnym złamaniem zasady domniemanej niewinności”.
O potędze prasy i telewizji i ich ogromnym zasięgu oddziaływania pisał już przed dwoma miesiącami Werner Rothenberger. Na podstawie prowadzonych badań wysnuł on wniosek, że „media niemieckie prowadziły kampanię przeciwko bp Tebartzowi van Elstowi już od pierwszego roku sprawowania przez niego urzędu biskupa diecezji limburskiej (…) Kampania mająca na celu zniszczenie osoby biskupa została zapoczątkowana i była konsekwentnie prowadzona przez kilku duchownych z diecezji w Limburgu przy współudziale głównych niemieckich mediów, w tym dziennika „Der Spiegel” –podkreślał Rothenberger.
Źródło: RuhrNachrichten, Evangelische Nachrichtenagentur idea
Klaud