Jak ustalili dziennikarze regionalnego nadawcy RBB, osoba stojąca za zamachem terrorystycznym w Berlinie z 2016 roku to wysoki oficer Państwa Islamskiego (ISIS). Zbrodniarz wciąż pozostaje na wolności.
16 grudnia 2016 roku terrorysta Anis Amri uprowadził ciężarówkę prowadzoną przez polskiego kierowcę, Łukasza Urbana. Następnie wjechał samochodem w tłum na jarmarku świątecznym na berlińskim Breitscheidplatz. W wyniku zamachu zginęło 11 osób. Sprawca, który zbiegł, został cztery dni później zastrzelony w okolicy Mediolanu przez włoska policję. Polak do ostatnich chwil chciał zapobiec atakowi, lecz zginął zamordowany przez islamistę.
Niemiecki regionalny nadawca radiowo-telewizyjny Rundfunk Berlin-Brandenburg (RBB) z siedzibą w stolicy Niemiec poinformował w poniedziałek, że prawie pięć lat po zamachu na jarmark bożonarodzeniowy w Berlinie jego dziennikarze zidentyfikowali zleceniodawcę ataku.
Wesprzyj nas już teraz!
Okazał się nim pochodzący z Iraku wysoki rangą funkcjonariusz tzw. Państwa Islamskiego (ISIS) posługujący się pseudonimem Abu Bara’a al-Iraqi. Rozgłośnia ma także jego dane personalne oraz fotografię. Prawdziwe nazwisko domniemanego zleceniodawcy ataku na jarmark świąteczny brzmi: Ali Hazim Aziz. Powołując się na informacje pochodzące od wywiadu irackiego i kurdyjskiego, terrorysta odpowiedzialny m.in. za ataki we Francji i Niemczech wciąż żyje.
Benjamin Strasser, jeden z przedstawicieli komisji śledczej badającej okoliczności zamachu zażądał, aby prokuratura zajęła się ustaleniami dziennikarzy na temat domniemanego organizatora ataku. Prokuratura Federalna nie skomentowała informacji RBB, zasłaniając się dobrem toczącego się śledztwa.
Źródło: PolsatNews.pl
PR