Rząd Angeli Merkel robi co może, by odwrócić zatrważający trend w demografii. Od 2013 roku rodziny mają otrzymywać 100 euro miesięcznie za każde dziecko przez pierwsze dwa lata jego życia. Za dwa lata suma ta wzrośnie o kolejne 50 euro. Obecnie na jedną kobietę przypada w Niemczech statystycznie zaledwie 1,4 dziecka.
Już teraz kobieta, która zdecyduje się na urlop macierzyński, otrzymuje przez okrągły rok 1800 euro miesięcznej pensji. Po tym okresie przez dwa miesiące dzieckiem może się zajmować za taką samą sumę jego ojciec. Dodatkowo, na każde dziecko przysługuje wszystkim rodzicom zasiłek 154 euro miesięcznie.
Wesprzyj nas już teraz!
Dotychczasowa polityka nie przyniosła żadnych pozytywnych efektów. Demografowie ostrzegają, że jeżeli tak będzie nadal, ludność Niemiec skurczy się za ponad ćwierć wieku o 20 mln mieszkańców, a to grozi nieobliczalnymi konsekwencjami dla systemu emerytalnego i niedoborem na rynku pracy.
Rząd Niemiec chce temu zapobiec. Od połowy przyszłego roku, każda matka będzie miała prawo żądać od lokalnych władz przyznania miejsca w przedszkolu dla jej dziecka. Jeżeli miejsca nie otrzyma, może wytoczyć proces, licząc na wysokie odszkodowanie.
Prof. Herman Adrian z uniwersytetu w Moguncji tłumaczy, że tak ogromny problem demograficzny Niemiec związany jest z hedonistycznym i egoistycznym nastawieniem niemieckiego społeczeństwa oraz z brakiem silnych uczuć patriotycznych.
Źródło: rp.pl
pam