Wyniki dotychczasowych poszukiwań szczątków na terenie Aresztu Śledczego w Białymstoku są szokujące. Na miejscu byli grzebani nie tylko mężczyźni, ale także kobiety i dzieci, w tym niemowlęta.
Rozpoczęte w ubiegłym roku poszukiwania na terenie Aresztu Śledczego w Białymstoku będą kontynuowane we wrześniu. Odnaleziono tam szczątki około 180 osób. Wśród ofiar komunistycznych represji były także kobiety i dzieci.
Wesprzyj nas już teraz!
Odnaleziono m.in. 20 jam, w których mogą znajdować się ludzkie szczątki. – Trzeba wreszcie ustalić jak wielkie jest to „pole śmierci” – powiedział „Polskiemu Radiu”, prokurator pionu śledczego IPN w Białymstoku Zbigniew Kulikowski.
W opinii IPN sprawcy komunistycznych zbrodni, których szczątki ofiar są odnajdywane w białostockim areszcie, już nie żyją. Dlatego priorytetem jest ustalenia tożsamości zamordowanych przez komunistycznych oprawców.
Na terenie aresztu odkopywane są szczątki osób zabitych na terenie tego więzienia oraz te, które zginęły w potyczkach i obławach na terenie dawnego województwa białostockiego i tu zostały pochowane. Szokujący jest fakt, że odkrywane są szczątki nie tylko pochowanych tam mężczyzn, ale też kobiet i dzieci, w tym niemowląt.
Źródło: „Polskie Radio”
luk