Matka Boża wielokrotnie interweniowała w życiu całych narodów, nawołując do nawrócenia i wierności wobec Jej Syna. PCh24 TV w najnowszej serii filmów „Czas Maryi” przedstawia te interwencje, które dają wielką nadzieję i stanowią wezwanie do zaufania Matce naszego Zbawiciela.
PCh24 TV przedstawia trzeci odcinek nowej serii – „Czas Maryi”. W programach z tego cyklu ukazujemy jak Niepokalana przychodzi, by ratować ludzi i przygotować ich na powtórne przyjście Jezusa Chrystusa. O Matce Bożej opowiada Valdis Grinsteins, działacz katolicki, pisarz, podróżnik, znawca tematyki dotyczącej objawień maryjnych.
W najnowszym odcinku przenosimy naszych Widzów do Salwadoru, którego patronką jest Matka Boża Pokoju. Valdis Grinsteins opowiada o historii odnalezienia cudownej figury Matki Bożej, o tym jak Niepokalana cudownie ocaliła miasto oraz w jakich okolicznościach zyskała swój przydomek – Matka Boża Pokoju.
Wesprzyj nas już teraz!
Zachęcamy też do sięgnięcia do wcześniejszych filmów. Pierwszy z odcinków pod tytułem „Krwawe ofiary i bożki? Maryja z Guadalupe gromi herezję!” opowiada o niesamowitej historii nawrócenia Indian w Meksyku. Jak mówił Valdis Grinsteins, by zrozumieć objawienia w Guadalupe, konieczne jest uświadomić sobie, że początkowe wysiłki hiszpańskich misjonarzy w tym kraju nie przynosiły wielkich efektów. Indianie nie chcieli się nawracać; początkowo, mimo obalenia władzy Azteków, chrzest przyjęło tylko około 10 tysięcy osób. Wówczas zainterweniowała Matka Boża.
Objawiła się Juanowi Diego po to, by dać się poznać Indianom jako ta, która depcze węża. Dla Indian był to niezwykle czytelny symbol – w ich religii główną rolę odgrywał kult pierzastego węża Quetzacoatla. Dzięki objawieniu Matki Bożej o chrzest zaczęto prosić masowo, do tego stopnia, że obecni na miejscu misjonarze absolutnie nie byli w stanie sobie poradzić; jeden z franciszkanów udzielił 6000 chrztów w ciągu jednego dnia. Do Meksyku przybywali kolejni misjonarze. Wkrótce chrzest przyjęło 8 mln ludzi.
Jak podkreślił Valdis Grinsteins, historia nawrócenia ludności Meksyku powinna napawać nas ogromną nadzieją także co do Polski. Jeżeli Maryja poradziła sobie z nawróceniem Indian, którzy składali dziesiątki tysięcy krwawych ofiar z ludzi, to dlaczego nie miałaby pomóc również nam, Polakom? Stąd nie można wątpić w Bożą moc; należy zaufać Maryi i modlić się o nawrócenie – sytuacja w Polsce w 2022 roku nie jest przecież tak trudna jak ta w Meksyku w początkach XVI stulecia.
W drugim programie Valdis Grinsteins mówił o objawieniach z Coromoto w Wenezueli. W Polsce nie są to znane objawienia, ale papież Pius XII Matkę Boską z Coromoto ogłosił patronką Wenezueli. Odcinek nie bez przyczyny został zatytułowany „Chciał zabić Maryję! Wtedy wydarzyło się coś niezwykłego…”. Historia dotyczy indiańskiego wodza plemienia Coromoto, który rzeczywiście chciał zastrzelić Maryję łuku lub zabić Ją gołymi rękami. Jak powiedział Valdis Grinsteins, w początkach XVII wieku Hiszpanom bardzo trudno było prowadzić w Wenezueli misję; Indianie byli zaciekli i zabijali misjonarzy. Hiszpanie zwątpili w ogóle, czy prowadzenie misji ma w tej sytuacji sens. Matka Boża pokazała, że ma, niezależne od trudności. Najświętsza Panienka najpierw objawiła się wodzowi Indian Coromoto i jego żonie, by nakłonić ich do przyjęcia chrztu. Wódz stracił jednak zapał do chrześcijaństwa, nie chcąc poddawać się wymogom moralnym. Gdy w jego chacie objawiła mu się Matka Boża, próbował ją zabić – w rękę schwytał jednak tylko kamień z wizerunkiem Matki Bożej.
Choć nadal był zatwardziały, Maryja nie chciała go zostawić. Ukąszony przez węża w dżungli wiedział, że lada chwila umrze – i Matka Boża skierowała na jego drogę człowieka, który udzielił mu w ostatnich chwilach życia chrztu.
Jak podkreślił Valdis Grinsteins, historia Coromoto pokazuje, że nasza Matka nigdy nas nie zostawia, niezależnie od tego, jak źle byśmy się prowadzili i jak bardzo bylibyśmy duchowo odlegli od Jej Syna. Na nawrócenie zawsze jest szansa.
Zachęcamy do śledzenia nowej serii programów – „CZAS MARYI” – tylko na PCh24 TV!