Tylko w pierwszym półroczu b.r. pracodawcy zgłosili potrzebę masowych cięć etatów, które obejmą 80 tys. osób. To więcej niż w naznaczonym pandemią 2020 r. i ponad dwukrotnie więcej niż w całym zeszłym roku – alarmuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
W pierwszych sześciu miesiącach roku grupowe redukcje etatów dotknęły już ponad 17 tys. pracowników, czyli tyle, ile przez pełne 12 miesięcy w latach 2021–2023.
Z informacji urzędów pracy, na które powołuje się „DGP” wynika, że pomijając branżę transportową i gospodarkę magazynową – których statystyki „zaburza” Poczta Polska – najwięcej zwolnień grupowych planowanych jest w przetwórstwie przemysłowym.
Wesprzyj nas już teraz!
Z wysokimi kosztami produkcji prowadzącymi do redukcji etatów mierzy się chociażby branża chemiczna. Gazeta przypomina, że w poniedziałek o fiasku rozmów ze związkami zawodowymi i konieczności rozpoczęcia zwolnień grupowych poinformowało PKP Cargo.
PAP
/ oprac. PR