Jak podaje serwis LifeSiteNews, na podstawie kilku źródeł z kurii watykańskiej i środowiska watykanistów, Franciszek szykuje dalszą ofensywę przeciwko Mszy Świętej Wszech Czasów i środowiskom Summorum Pontificum. Wedle sensacyjnych wieści, papież zamierza stworzyć „system informowania”, którego zadaniem będzie donoszenie na wiernych kontestujących posoborowy porządek w Kościele.
Głównym wykonawcą tej agendy ma być kard. João Braz de Aviz, mianowany przez papieża Franciszka prefektem Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. „Braz de Aviz znany jest z niechęci do wspólnot religijnych zorientowanych na tradycję, przede wszystkim franciszkanów Niepokalanej” – czytamy w LifeSiteNews. Abp Carlo Maria Viganò twierdzi, że bezpośrednie podporządkowanie wspólnot Summorum Pontificum kard. Braz de Aviz to „smutne preludium do przeznaczenia, które już zostało przypieczętowane” przez papieża, czyli próby likwidacji duszpasterstw przywiązanych do tradycyjnej Mszy Świętej.
Drugą osobą, którą niedawno papież uczynił odpowiedzialną za sprawy liturgiczne i o której wspominają źródła LifeSiteNews, jest abp Arthur Roche, prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, którego abp Viganò nazwał „zaciekłym wrogiem” Mszy Świętej Wszech Czasów.
Wesprzyj nas już teraz!
– Nie zapominajmy o losie, który spotkał kwitnące zakony, których winą było to, że zostały pobłogosławione licznymi powołaniami zrodzonymi i pielęgnowanymi właśnie dzięki znienawidzonej tradycyjnej liturgii i wiernemu przestrzeganiu Reguły – przestrzega były nuncjusz apostolski w Stanach Zjednoczonych.
Według dwóch źródeł w kurii rzymskiej papież zamierza teraz stworzyć „sieć informatorów”, której zadaniem będzie denuncjowanie wiernych, którzy nie akceptują reform Soboru Watykańskiego II i nowej Mszy oraz informowanie o samym fakcie, że gdzieś sprawowana jest Msza Święta w oryginalnym rycie rzymskim. – Będą korzystać z systemu szpiegowskiego. Wszędzie znajdą się nadgorliwcy, którzy doniosą Rzymowi, że gdzieś celebrowany jest starożytny ryt albo oskarżą tych biskupów, którzy nie interweniują – mówi jedno ze źródeł. Informator LifeSite potwierdził też tezy wysuwane przez abp. Viganò, mówiąc, że „największe szkody wyrządzą kard. Braz de Aviz i jego sekretarz”, którzy będą oskarżać ludzi o „bycie przeciwko Soborowi Watykańskiemu II lub przeciwko papieżowi”.
Watykański obserwator, anonimowo komentujący sprawę w rozmowie z LifeSiteNews, idzie jeszcze dalej, twierdząc, że korzystanie z takich sieci nie jest niczym nowym za pontyfikatu Franciszka. – Myślę, że papież ukarze w każdy możliwy sposób każdego biskupa, który mu się sprzeciwi. Wykorzystywał swoich informatorów z dobrym skutkiem przez całą swoją karierę i nigdy nie przestał – ujawnia.
O niechęci do zakonów i wiernych przywiązanych do Tradycji (takie jak franciszkanie Niepokalanej, Instytut Słowa Wcielonego i stowarzyszenie Heroldzi Ewangelii) kard. Braza de Avisa pisał swego czasu Marco Tossati: „Wydaje się, że Rzym szczególnie przenikliwie przygląda się zakonom, które szanują tradycję i cieszą się wieloma powołaniami kapłańskimi. Okiem Watykanu są dwie osoby: kard. João Braz de Aviz, brazylijski sympatyk teologii wyzwolenia i abp José Rodríguez Carballo, hiszpański franciszkanin. Pierwszy jest prefektem Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, drugi jest jego sekretarzem”.
Źrodło: lifesitenews.com
FO