Audyt ośmioletnich rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego zatacza coraz szersze kręgi. Do kolejnych spraw docierają dziennikarze. Portal Niezależna.pl ujawnił, że w latach 2013-2015 prywatna klinika in vitro korzystała z dobrodziejstw pieniędzy publicznych, a środki szły na jej międzynarodową promocję.
Żyłą złota dla rozmaitych nietrafionych, a nawet bardzo kontrowersyjnych inwestycji był unijny program Innowacyjna Gospodarka. To właśnie z niego wspierano portale o podróżach dla homoseksualistów, „Koci Facebook”, upadające wkrótce po powstaniu portale randkowe, czy witryny o modzie z niemoralnymi grami pt. „Striptiz”. (ZOBACZ WIĘCEJ)
Wesprzyj nas już teraz!
Ujawnione w środę przez „Gazetę Polską” okoliczności wydawania pieniędzy polskiego i europejskiego podatnika mają swój dalszy ciąg. Rzecz nie idzie już jednak o bzdurne strony internetowe, sprawiające wrażenie iż powstały wyłącznie dla samej dotacji.
Ponad 430 tysięcy złotych miało zasilić jedną z polskich klinik in vitro. Wspierana przez „istniejące tylko teoretycznie” Państwo Polskie placówka miała w swojej ofercie zamrażanie powołanych do życia ludzkich istot.
„Jak wynika z dokumentów, do których dotarł portal niezalezna.pl, z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka skorzystała w latach 2013-2015 jedna z największych klinik in vitro (…). Jako cel przekazania 430 560 zł (z pieniędzy unijnych i polskich podatników) wskazano promocję na rynkach międzynarodowych. W ofercie klinika ma m.in. zamrażanie zarodków” – czytamy na Niezależnej.
Na razie nie wiadomo dlaczego wsparciem cieszyła się klinika prowadząca tego typu działalność i dlaczego pieniądze skierowano właśnie do konkretnej placówki.
Źródło: niezalezna.pl
MWł