14 września 2022

Niezbywalny symbol wpisany w naszą historię. Bp. Kaleta o miejscu krzyża w narodowej kulturze  

(fot. prtscr/ youtube/ xsimonek81)

Krzyż jest integralnym i niezbywalnym elementem kultury polskiej, jest wpisany w naszą narodową historię, dlatego nic dziwnego, że w dalszym ciągu chcemy go widzieć w przestrzeni publicznej – mówił w sanktuarium Pana Jezusa Konającego w Pacanowie bp Andrzej Kaleta.

Chrystusowy krzyż odbiera tam cześć od wieków w wyjątkowym sanktuarium, a odpust, połączony z dożynkami, przypada 14 września.

Swoją homilię w Pacanowie biskup poświęcił krzyżowi Chrystusa oraz symbolice chleba w kulturze polskiej.

Wesprzyj nas już teraz!

Duchowny przypomniał m.in. nauczanie Benedykta XVI o krzyżu. Papież podkreślał, że „krzyż przemawia do wszystkich, którzy cierpią” oraz że „upadłemu światu daje nieskończona nadzieję”. Nawiązując do dożynkowego dziękczynienia za plony, bp Kaleta powiedział: – Stojąc dziś pod krzyżem z pacanowskiego sanktuarium wspólnie spoglądamy na bochen chleba wypieczony z ziaren zebranych w czasie tegorocznych żniw. Bochen chleba symbolizuje trud człowieka i Boże błogosławieństwo –.

– W chlebie niebo styka się z ziemią, a człowiek-rolnik przez swoją pracę ma udział w krzyżu i Tajemnicy Eucharystii, Eucharystii- która jest pokarmem duchowym (…). Ona pomnaża i wzmacnia duchowe siły – kontynuował biskup. Ponadto chleb nieustannie „uczy nas bycia dobrym i przypomina nam to, na co wskazywał św. Brat Albert Chmielowski (…). Chleb otwiera oczy na naszych bliźnich potrzebujących pomocy”, zauważał.

– Dziękujmy za plony i módlmy się o pokój na całym świecie – zachęcał w Pacanowie bp Andrzej Kaleta na zakończenie. Po Mszy św. odbyła się procesja eucharystyczna.

Główne uroczystości odpustowe poprzedziły trwający cały tydzień specjalne modlitwy w kościele, z codzienną adoracją krzyża i Najświętszego Sakramentu, z modlitwą różańcową i przebłagalną.

Kościół św. Marcina w Pacanowie- sanktuarium Jezusa Konającego, a od 2008 r. bazylika mniejsza, liczy, w pierwotnym kształcie, ponad 900 lat. Po zniszczeniu w czasie potopu przez wojska księcia Rakoczego kościół został odbudowany w barokowej formie. W XX wieku dwukrotnie niszczyły kościół pożary, najpierw w 1906 r., a później podczas działań wojennych w 1944 r. Z tego ostatniego ocalała jedynie kaplica od południowej strony z XIII-wieczną figurą Jezusa Konającego, wyrzeźbioną z drewna lipowego.

KAI/ oprac. FA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(1)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 301 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram