Jak informuje „Le Figaro”, powołując się na lokalne wydanie „Le Maine Libre”, do meczetu w Le Mans został wrzucony granat. Nikt nie ucierpiał.
Po eksplozji w budynku wypadły szyby. Nikt nie został ranny. Znaleziono także trzy granaty, które nie eksplodowały. Natomiast w Port-la-Nouvelle na południu Francji została ostrzelana sala modlitewna.
Wesprzyj nas już teraz!
Media już wcześniej donosiły o eksplozji w pobliżu innego meczetu – w miejscowości Villefranche. W wyniku wybuchu nikt nie odniósł obrażeń.
We Francji trwa żałoba narodowa, ogłoszona po terrorystycznym ataku na redakcję tygodnika „Charlie Hebdo”, w której zginęło 12 osób. W urzędach i instytucjach publicznych odbywają się uroczystości żałobne. Główna ceremonia będzie mieć miejsce w Zgromadzeniu Narodowym. Przez trzy dni flagi pozostaną opuszczone do połowy.
W trakcie żałoby odezwą się dzwony w paryskiej katedrze Notre Dame, gdzie celebrowana będzie Msza św. za dusze zabitych.
Źródło: dziennik.pl/FLC
luk