Kolejny porwany w Nigerii katolicki ksiądz został zwolniony – poinformowało Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Nie wiadomo czy wpłacono okup.
Ksiądz Joseph Shekari, proboszcz jednej z parafii w stanie Kaduna na północy kraju, został uprowadzony przez kilku uzbrojonych mężczyzn. Atak miał miejsce przed północą w niedzielę 6 lutego. Jak podała agencja Fides bandyci wtargnęli na plebanię i wyprowadzili księdza grożąc mu bronią. W napadzie zginął pracujący dla parafii kucharz.
Wesprzyj nas już teraz!
Stan Kaduna jest jednym z najniebezpieczniejszych regionów w całej Nigerii, dotkniętym falą przemocy, która nasila się w ostatnich tygodniach. Jednak podobne napady nie są w północno-zachodniej części kraju niczym nowym. Bandyckie gangi grasują tam od lat, napadając na wioski, kradnąc bydło, grabiąc a nawet zabijając ludzi. Ostatni atak miał miejsce w Sylwestra. Bandyci napadli na wioskę Kurmin Masara zabijając aż 11 osób.
W ostatnich latach do pospolitego bandytyzmu dołączył islamski terroryzm. Porwania są znakiem rozpoznawczym takich grup jak Boko Haram czy Państwo Islamskie. Coraz częstszym celem ataków są właśnie duchowni. Wiosną 2021 ks. Bako Francis Awesuh, 37-letni proboszcz parafii św. Jana Pawła II w stanie Kaduna, był przetrzymywany w niewoli przez muzułmańskich pasterzy Fulani, oskarżanych o ataki na chrześcijańskich rolników w środkowej Nigerii. Duchowny opisał swoje przeżycia w wywiadzie dla Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Źródło: vaticannews.va/KAI
RoM