Kolejna grupa wzywa do zbrojnej „obrony” muzułmanów i rozpowszechniania islamu w celu utworzenia w Nigerii państwa muzułmańskiego. Według manifestu opublikowanego 9 lipca, Abu Yusuf Ansari (tytułujący się emirem) ogłosił powstanie „Jama’atu Ansarul Musilimina fi Biladin Sudan”.
Grupa oficjalnie zapowiada, że w realizacji dżihadu będzie się nieco różnić od innych tego typu formacji. Abu Yusuf Ansari zadeklarował, że grupa dopuszczać się będzie przemocy, ale tylko w ramach samoobrony i odwetu. Jak w nagraniu tłumaczył prawdopodobny lider, niewierni akceptujący jedność Allaha i proroctwo Mahometa „nie będą zabijani, chyba że popełnią czyn karany śmiercią, jak naucza święty Koran”.
Wesprzyj nas już teraz!
W upublicznionym nagraniu lider grupy deklaruje, że uważają życie ludzkie za nienaruszalne i nie będą napadać na nigeryjskich mundurowych. W zamian… islamiści oczekują od rządu Nigerii zagwarantowania swobody w rozwijaniu działalności. Islamiści zapowiadają walkę w obronie wszystkich muzułmanów w Afryce, zwłaszcza w Nigerii, którzy – jak argumentują – padają ofiarą prześladowań i dyskryminacji ze strony nigeryjskich chrześcijan i „krzyżowców”. Ansar w nagraniu powoływał się na przykład Mahometa, który tolerował „nawet żydów”. Zapowiedział jednak świętą wojnę z wszystkimi grupami i jednostkami „atakującymi” islam i muzułmanów w Afryce.
Źródło: alarabiya.net
mat