Brak bezpieczeństwa wyznawców Chrystusa na północy kraju skłonił Chrześcijańskie Stowarzyszenie w Nigerii (CAN) z 19 stanów i stołecznego terytorium federalnego do wezwania prezydenta Goodlucka Jonathana do rezygnacji z urzędu głowy państwa, gdyż nie jest on w stanie przeciwstawić się działaniom sekty Boko Haram. Chrześcijanie wyrazili też dezaprobatę dla przypisywanej Jonathanowi wypowiedzi, w której prezydent miał powiedzieć, że członkowie sekty Boko Haram „są naszymi braćmi i nie można używać wojska do «sprzątnięcia» swojej rodziny”.
Uzbrojeni napastnicy zaatakowali w minioną niedzielę kościół katolicki pw. Wszystkich Świętych w Kanoyel w stanie Gombe w Nigerii, zabijając policjanta, który chronił świątynię. Do zdarzenia doszło, gdy wierni wychodzili ze Mszy św. Zabójcy próbowali potem dostać się do wnętrza kościoła, jednak wiernym udało się zamknąć drzwi.
Wesprzyj nas już teraz!
Tymczasem policja w stanie Kogi aresztowała 16 osób zamieszanych w ubiegłotygodniowy zamach na ewangelikalną wspólnotę Deeper Life Bible Church oraz w zabicie dwóch żołnierzy w innym ataku. Z kolei w Maiduguri w stanie Borno siły bezpieczeństwa zabiły dwudziestu domniemanych członków sekty Boko Haram, która atakuje chrześcijan.
Źródło: KAI
pam