Nigeryjska radykalna grupa bojowników islamskich, Boko Haram, której bojownicy odpowiedzialni są za śmierć wielu chrześcijan, może być pokonana. Przekonują o tym ochotnicy, którzy zajmują się tropieniem dżihadystów i przekazywaniem ich wojsku.
Grupa tzw. strażników cywilnych odniosła niedawno spektakularne zwycięstwo w walce z rebeliantami z Boko Haram na terenie ich własnej bazy. Jak donosi „The New York Times”, bojówkarze zostali pokonani w ich własnej bazie położonej 40 mil od Maiduguri (miasto w północno-wschodniej Nigerii). Wszystko dzięki przykładnej współpracy urzędników, działaczy i mieszkańców z okolicy. Dwumilionowe miasto Maiduguri – do niedawna opuszczone przez tysiące przerażonych terrorem Boko Haram mieszkańców – na nowo tętni życiem. Od kilku miesięcy nie doszło tutaj do żadnego aktu terroru.
Wesprzyj nas już teraz!
Bojówkarze Boko Haram zostali wypchnięci z Maiduguri w dużej mierze dzięki wysiłkowi sieci strażników cywilnych. Władze miejsce zorganizowały dla nich specjalne szkolenia. Płacą im też miesięczną pensję za tropienie bandytów.
Strażnicy cywilni stworzyli sieć informatorów, dzięki której szybko można zidentyfikować dżihadystów. Po schwytaniu są oni przekazywani wojsku nigeryjskiemu.
Strażnicy są znacznie skuteczniejsi niż wojsko. Wojskowe siły Joint Task Force (JTF), mimo czteroletniej kampanii wymierzonej w muzułmanów z Boko Haram, nie potrafiły poradzić sobie z licznymi krwawymi zamachami. W Nigerii panuje zresztą upiorne powszechne przekonanie, że wojsko czerpało korzyści z rebelii. Na walkę z dżihadystami przeznaczono wiele milionów dolarów. Dlatego armia tak opieszale reagowała na masowe zabijanie cywilów.
Od lat analitycy wzywali nigeryjskich urzędników do zatrudnienia cywilów z ubogich dzielnic północnych, gdzie Boko Haram ma wpływy, by ci łowili bandytów. Ta taktyka sprawdza się w praktyce.
W południowej części Nigerii, dzięki działalności cywilnych strażników, udało się stłumić długotrwałą rebelię dżihadystów, którzy od lat żerowali na instalacjach naftowych.
Zamachy wciąż jednak mają miejsce w różnych regionach państwa. Niedawno członkowie Boko Haram zabili grupę przedsiębiorców, organizując blokadę w pobliżu miasta Gamboru Ngala. Wszystkim kierowcom samochodów kazali wyjść na zewnątrz, związali im ręce i nogi a potem zabijali ofiary strzałem w głowę z bliskiej odległości lub przez poderżnięcie gardła.
Boko Haram to zbrodnicza grupa islamskich dżihadystów, w której szeregach oprócz rodowitych Nigeryjczyków można znaleźć także islamskich bojowników z Mali, Mauretanii i Algierii.
Źródło: NYT, AS.