Jak wynika z kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli, pieniądze na rządowy program „Wyprawka szkolna” nie są w pełni wykorzystywane, bo rodzicom stawiane są zbyt wygórowane wymogi biurokratyczne.
Raport NIK jest dla rządu wyjątkowo gorzki. Wynika z niego, że aż połowa pieniędzy przeznaczonych na program mający pomóc rodzicom w zakupie szkolnej wyprawki, jest niewykorzystywana.
Wesprzyj nas już teraz!
– To bardzo ważny raport, bo jeżeli mówimy, że oświata drogo kosztuje, choć jest bezpłatna, to program „Wyprawka szkolna” pokazuje, że mimo iż pieniądze są, to są one niewykorzystywane – zwrócił uwagę prezes NIK, Krzysztof Kwiatkowski.
Z raportu NIK wynika, że w 2012 roku wyprawkę szkolną otrzymało 60 proc. uprawnionych a w 2013 67 proc. uprawnionych. W latach tych przeznaczono odpowiednio 54 proc. i 55 proc. przeznaczonych na ten cel pieniędzy.
– Rodzicom stawia się zbyt biurokratyczne wymogi. Np. terminy, w których rodzice mogliby skorzystać z programu, są zbyt krótkie. Problem mają też rodziny wielodzietne, bo najpierw muszą same kupić podręczniki, aby potem otrzymać zwrot – mówił Kwiatkowski.
Program „Wyprawka szkolna” kierowany jest do rodzin, których dochód na osobę nie przekracza 539 zł netto, lub w których członkami są dzieci niepełnosprawne.
Źródło: tvn24.pl
ged