Od 2018 roku, kiedy w Nikaragui rozpoczął się kryzys społeczno-polityczny, władze tego kraju aresztowały 55 duchownych, z których 44 następnie uwolniono lub wydalono zagranicę.
Dane te, przedstawione wczoraj w Radzie Praw Człowieka ONZ w Genewie, zawarte są w raporcie „Ataki na wolność religijną w Nikaragui”, przygotowanym przez trzy organizacje pozarządowe: Panamerykańskiej Fundacji na rzecz Rozwoju, Kolektywu na rzecz Praw Człowieka Nicaragua Nunca Más i Aid Outreach in the Americas.
Spośród duchownych wydalonych z kraju, co najmniej 22 zostało pozbawionych nikaraguańskiego obywatelstwa. Dotyczy to m.in. dwóch biskupów: Rolando Alvareza i Silvio Báeza. Ponadto dziesiątkom sióstr zakonnych, księży i pastorów nie pozwolono wjechać do Nikaragui.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdelegalizowano też 381 instytucji i organizacji kościelnych, a także 288 ewangelickich. Kościoły podlegają stałej kontroli, zakazano również niektórych ceremonii.
Relacje między Kościołem katolickim a rządem Nikaragui są w kryzysie od 2018 roku, kiedy to protestujący, którzy domagali się ustąpienia prezydenta, schronili się w świątyniach. Prezydent Daniel Ortega oskarżył wówczas Kościół o współudział w próbie zamachu stanu podjętej – według niego – przez USA.
Źródło: KAI
Nikaragua: marksistowski reżim delegalizuje 400 procesji Drogi Krzyżowej