Socjalistyczny reżim Daniela Ortegi zaostrza kurs nienawiści wobec Kościoła. Sąd uznał winnym „spisku” przeciwko państwu księdza, którego jedyną intencją – jak zaświadczają władze diecezji – było głoszenie Ewangelii.
Sędzia Nancy Aguirre skazała w stołecznej Managui ks. Oscara Benavideza Dávilę, który został uznany winnym „spisku mającego na celu podkopanie bezpieczeństwa narodowego i suwerenności” oraz „rozpowszechniania fałszywych wiadomości”.
Nie zapadł jeszcze ostateczny wyrok wyznaczający ciężar kary, niemniej prokuratura rządzonego przez socjalistyczną lewicę państwa domaga się 8 lat więzienia dla proboszcza kościoła Ducha Świętego w Mulukukú w diecezji Siuna.
Wesprzyj nas już teraz!
Duchowny został aresztowany po Mszy Świętej i umieszczony w zakładzie karnym znanym z represjonowania i torturowania więźniów politycznych.
Zaraz po aresztowaniu diecezja twierdziła, iż nie zna „przyczyn ani powodów jego zatrzymania” i „ma nadzieję, że władze będą nas o tym informować”. Z kolei sam ksiądz twierdził, że jego jedyną „winą” jest wyrażanie swoich opinii w mediach społecznościowych.
Władze diecezji Siuna proszą o modlitwę za ks. Benavideza, wskazując, iż „jedyną jego misją jest i było głoszenie dobrej nowiny o Jezusie Chrystusie, który jest słowem życia i zbawieniem dla wszystkich”. Duchowny jest dołączył tym samym do ośmiu innych księży katolickich represjonowanych w ten sposób przez socjalistyczny reżim.
Źródło: catholicherald.co.uk
FO
Prześladowania chrześcijan to fakt. Tragiczny początek roku dla katolickich duchownych