W Szwajcarii już wkrótce może zostać zakazany islamski strój całkowicie zakrywający twarz kobiety. Niższa izba tamtejszego parlamentu zaakceptowała odpowiednią ustawę. Nawet jeśli odrzuci ją izba wyższa, rozstrzygnąć może referendum.
Niewielką większością niższa izba szwajcarskiego parlamentu przyjęła ustawę zakazującą pełnego okrywania ciała, praktykowanego przez niektóre muzułmanki. Pomysł poparła przede wszystkim konserwatywna, antyimigrancka i walcząca z islamizacją kraju Szwajcarska Partia Ludowa (SVP).
Wesprzyj nas już teraz!
Za zakazem zagłosowało 88 deputowanych do Rady Narodu, przeciwko było 87 parlamentarzystów, a 10 wstrzymało się od głosu. Dla prawomocności ustawy przyjąć musi ją teraz wyższa izba parlamentu Rada Kantonów, w której zasiadają przedstawiciele wszystkich 26 kantonów.
Jak dotąd tylko w jednym z nich, Tessynie, wprowadzono zakaz zakrywania twarzy. Część komentatorów wątpi, by Rada Kantonów poparł taki zakaz mający obowiązywać w całym kraju, choć byłoby to zgodne z oczekiwaniami społeczeństwa. Przeciwnicy ustawy argumentują, że w Szwajcarii zakrywanie twarzy nie jest żadnym problemem, bo jest niezwykle rzadkie i zwolennikom zakazu chodzi wyłącznie o symboliczną walkę z islamem.
Według aktualnych sondaży za zakazem opowiada się około 60 proc. Szwajcarów. Nawet jeżeli Rada Kantonów odrzuci pomysł, to niewykluczone, że wkrótce zostanie on przegłosowany w referendum. Organizacje związane z SVP rozpoczęły już zbieranie podpisów pod odpowiednim projektem pod hasłem „Tak dla zakazu pełnego okrycia”. By zebrać wymagane dla organizacji referendum 100 tys. podpisów mają czas do września przyszłego roku.
Źródło: Katholisch.de
Pach