Czy zmiany podatkowe w tzw. Polskim Ładzie kreowanym przez rząd Prawa i Sprawiedliwości będą na korzyść podatników? O to martwią się kolejne grupy społeczne. Po przedsiębiorcach przyszedł czas na emerytów.
Komentujący zwracają uwagę, że przy okazji planowania tzw. Polskiego Ładu ekipa rządząca realizuje osobliwie pojętą koncepcję klasy średniej, polegającą raczej na „uśrednianiu” w dół niż na budowaniu pomyślności społeczeństwa. Zasada, zgodnie z którą ci, co mają więcej, mają być dotknięci większymi obciążeniami podatkowymi, ma dotknąć również emerytów.
„Ulga” podatkowa dla emerytów ma obowiązywać tylko do kwoty 4920 zł, natomiast wszyscy, którzy otrzymują świadczenie powyżej tej kwoty zapłacą wyższy podatek. – Mam 5551,88 zł emerytury. To nagroda za moją ciężką pracę ponad 40 lat – mówi jeden z emerytów w rozmowie z dziennikiem „Fakt”.
Wesprzyj nas już teraz!
Tego typu ulgi mają objąć jedynie gorzej zarabiających, podczas gdy osoby osiągające lepsze wyniki w pracy czy biznesie będą musiały odczuć politykę podatkową rządu. Zmniejszenie podatków dla klasy średniej, jak przekonywał wiceminister finansów Jan Sarnowski, wymagałoby „oddzielnego algorytmu” i czyniłoby „złożony system jeszcze bardziej trudnym i skomplikowanym”.
Emeryci, którzy będą dotknięci tymi zmianami (jest ich około 10 procent) rozważają wniesienie pozwu zbiorowego przeciwko rządzącym, a stanięcie po ich stronie zapowiedziało Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. Już teraz organizacja kieruje swoje kroki do Rzecznika Praw Obywatelskich, nie wykluczając przy tym wniesienia sprawy do Trybunału Konstytucyjnego.
Źródło: wiadomosci.wp.pl
FO