W nocy ze środy na czwartek nieznani sprawcy włamali się do kościoła pod wezwaniem świętego Wojciecha w dolnośląskich Kawicach. Jako że skradziony Najświętszy Sakrament nie miał wielkiej wartości pieniężnej, proboszcz parafii ks. Paweł Mania podejrzewa, że przestępcom chodziło o zbezczeszczenie konsekrowanej Hostii. Małopolscy Wszechpolacy dotarli do wiadomości o planowanym kolejnym świętokradczym ataku na kościół pw. św. Wojciecha – tym razem w Krakowie. Narodowcy rozpoczęli nocne patrole okolic świątyni.
„Słyszeliście o profanacji kościoła św. Wojciecha w Kawicach (diecezja legnicka), która miała miejsce kilka dni temu? Tak w skrócie – wykradziono z kościoła całe tabernakulum z Najświętszym Sakramentem, nic innego nie zginęło, co wskazuje na podłoże satanistyczne” – informowali w niedzielę na facebookowym profilu krakowscy Wszechpolacy.
Wesprzyj nas już teraz!
„Doszły nas bardzo niepokojące wiadomości, że jest planowana kolejna profanacja, tym razem u nas – w Krakowie. Celem jej ma być kościół pw. św. Wojciecha na rynku głównym. W związku z tym informujemy, że nasi działacze z Krakowa będą organizować patrole. Wszystkich naszych sympatyków także zachęcamy, by mieć to miejsce szczególnie na oku. NIE DLA WROGÓW KOŚCIOŁA ŚWIĘTEGO!” – napisali narodowcy z małopolski.
W nocy z poniedziałku na wtorek administratorzy profilu opublikowali zdjęcie kilku działaczy organizacji stojących przed kościołem pw. św. Wojciecha. „Kraków czuwa ;)” – napisali.
Jeśli informacje jakie otrzymali Wszechpolacy potwierdziłyby się i po raz kolejny zostałby dokonany atak na kościół pod wezwaniem świętego Wojciecha, ujawniałoby to motywacje sprawców. Święty Wojciech jest jednym z głównych patronów Polski, a zginął nauczając Świętej Wiary Katolickiej u nieochrzczonego ludu Prusów. Ataki na świątynie pod wezwaniem męczennika nawracającego pogan mogłyby więc wskazywać na neopogańskie inspiracje sprawców.
Źródło: Facebook
MWł