Jeśli chodzi o politykę wschodnią, nowy kanclerz Niemiec Olaf Scholz nawiązuje do spuścizny Willy’ego Brandta i Helmuta Schmidta. Mówi, że potrzebna jest ścisła współpraca z Rosją, bo to „największy i najważniejszy sąsiad Niemiec w Europie”, a także potężny kraj, który ma dużo do powiedzenia w polityce międzynarodowej.
Olaf Scholz, prawnik z wykształcenia i były federalny minister finansów, urodził się w mieście Osnabrück w 1958 r., a dorastał w Hamburgu. Ukończył tamtejszy uniwersytet. Od 1975 r. jest członkiem Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD). W latach 1998-2001 i 2002-2011 był posłem do Bundestagu. Od 2007 r. – przez dwa lata – pełnił funkcję ministra pracy i spraw społecznych. Od 2011 do 2018 r. był burmistrzem Hamburga. Od lutego do kwietnia 2018 r. dzierżył władzę jako przewodniczący SPD. A w latach 2018-2021 był ministrem finansów. Podległy mu resort razem z Francuzami przygotował podwaliny pod europejski plan odbudowy po pandemii. 8 grudnia 2021 r. zajął miejsce – po 16 latach rządów – Angeli Merkel, jako kolejny kanclerz Niemiec.
Po zaprzysiężeniu przez prezydenta Scholz wraz z ministrem spraw zagranicznych Annaleną Barebock odwiedzi Paryż, potem uda się do Brukseli, by w niedzielę pod wieczór dotrzeć do Warszawy. Rządy nowego kanclerza mają oznaczać spore zmiany w polityce zagranicznej, a to ze względu na mocne wejście Partii Zielonych do mainstreamu niemieckiej polityki. Partia ta zgodziła się m.in. na utrzymanie wydatków wojskowych, wyposażenie Bundeswehry w drony, czy utrzymanie arsenału broni nuklearnej na terenie Niemiec, przeciwko czemu jeszcze do niedawna protestowała.
Wesprzyj nas już teraz!
Dekarbonizacja i cyfryzacja
Nowy kanclerz ma realizować ambitny program dekarbonizacji i cyfryzacji niemieckiej gospodarki. Berlin chce wyjść zwycięsko z Czwartej Rewolucji Przemysłowej. Będzie dalej emancypować się od Amerykanów i działać na rzecz „strategicznej suwerenności” Europy (bezpieczeństwo energetyczne, dostęp do kluczowych surowców oraz własnej technologii cyfrowej). Ma być prowadzona „zielona polityka zagraniczna”. Nowa szefowa dyplomacji, Annalena Baerbock określa to mianem „globalnej polityki wewnętrznej” („Weltinnenpolitik”).
Szef niemieckiego rządu bardzo dobrze zna się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Jego resort wraz z francuskimi ekonomistami przygotował podwaliny pod unijny program naprawczy po pandemii – Fundusz Next Generation EU – który uwspólnia dług. Doradza mu Jörg Kukiesa, były bankier Goldman Sachs i absolwent Sorbony.
Nowa polityka wschodnia
Scholz w stosunkach z Rosją opowiada się za nową „europejską Ostpolitik”, nawiązując do działań poprzednich kanclerzy z SPD: Willy’ego Brandta i Helmuta Schmidta. Nie ma wątpliwości, że pokój w Europie może być zapewniony jedynie dzięki silnej współpracy z Moskwą. Nie chce nowej „zimnej wojny”, ponieważ „Rosja jest największym i najważniejszym sąsiadem Niemiec (…) wielką potęgą w polityce międzynarodowej. Dobre sąsiedzkie stosunki leżą w oczywistym interesie obywateli obu naszych krajów” – to wypowiedź Scholza, która padła podczas 15. Dialogu Petersburskiego 14 lipca 2016 r. W czerwcu 2021 r. Scholz mówił o „nowej Ostpolitik” (polityce wschodniej, polegającej na odprężeniu), „uwzględniającej interesy Rosji”.
Polityk dopytywany między innymi o ewentualne wycofanie broni nuklearnej z terenu Niemiec – na co wskazywali m.in. Zieloni – zaznaczył, że taka decyzja musiałaby zapaść w porozumieniu z członkami NATO i wschodnioeuropejskimi sąsiadami. Jego zdaniem, żaden kraj członkowski Sojuszu Północnoatlantyckiego nie może działać w pojedynkę. Scholz jest zwolennikiem utrzymania umów rozbrojeniowych, zwłaszcza traktatu INF (traktat o całkowitej likwidacji pocisków pośredniego zasięgu) zawartego pomiędzy USA a ZSRR w 1987 r. Podczas przemówienia wygłoszonego na uniwersytecie Humboldta w Berlinie w listopadzie 2018 r. wskazywał, że traktat ma kluczowe znaczenie dla pokoju w Europie i równowagi zbrojeń na świecie. We wrześniu 2021 r. w wypowiedzi dla „Die Welt am Sontag” podkreślił, że należy rozmawiać z USA o nowych możliwościach rozbrojenia nuklearnego w Europie.
Nord Stream 2
W sprawie gazociągu Nord Stream 2 uważa, że to jest projekt ekonomiczny zrealizowany przez firmy z sektora prywatnego i może się on w niewielkim stopniu przyczynić do bezpieczeństwa energetycznego Niemiec. Jest zwolennikiem jego uruchomienia, jednocześnie uspokajając, że chce zapewnić dobre relacje z USA, UE i Europą Wschodnią. Chce przekonywać rząd w Waszyngtonie, że gazociąg nie uzależni Niemiec od rosyjskiego gazu.
Rosyjskie „błękitne paliwo” jest potrzebne, by zapewnić elastyczność niemieckich sieci energetycznych chcących całkowicie przejść na Odnawialne Źródła Energii. – Dopóki nie będzie możliwe efektywne magazynowanie i utrzymywanie energii wodorowej, nadal będziemy potrzebować gazu – wyjaśnił podczas jednej z debat na temat polityki energetycznej.
Niemcy z Ameryką łączą wartości demokratyczne i wolności indywidualne
Scholz podkreśla, że Niemcy i w ogóle Europę z Ameryką łączą przede wszystkim wartości demokratyczne: rządy prawa i wolności indywidualne, które chronią przed „autorytaryzmem”. Chce współpracować z Waszyngtonem, ale w jego przekonaniu nie ma już powrotu do przeszłości. Ameryka nie jest hegemonem i nie ma dwubiegunowego świata. Jest wiele wschodzących mocarstw. Coraz więcej państw z Azji, Ameryki Łacińskiej i Afryki „słusznie” domaga się miejsca przy stole negocjacyjnym. W związku z tym, że świat jest wielobiegunowy i szybko próbuje się zastąpić „konkurencję systemową konkurencją gospodarczą”, a także zważywszy na spadek znaczenia Europy, której mieszkańcy niebawem będą stanowić zaledwie 6 proc. populacji światowej, trzeba podjąć działania, które wzmocnią „suwerenność europejską”. Niemcy z Ameryką mają ściślej współpracować w zakresie polityki klimatycznej poprzez „Klub Klimatyczny” [Klimaclub]. Scholz chce, by współpraca klimatyczna była sformalizowana, aby przyspieszyć rewolucję ekologiczną.
Chociaż nowy kanclerz mówi o nowej, „ogromnej roli NATO”, jego zdaniem należy budować silną armię europejską. By zaś bronić interesów bezpieczeństwa poza Europą, „Bundeswehra musi mieć taką pozycję organizacyjną, jak i finansową, by mogła to zadanie wykonać” np. w Sahelu – deklarował w rozmowie z Niemieckim Związkiem Sił Zbrojnych w sierpniu 2021 r. Według Scholza, NATO musi ściśle współpracować z Rosją. Bez tego nie będzie pokoju w Europie. Ramy do współpracy to umowa: Akt Stanowiący NATO-Rosja z 1997 r. W jej wyniku powstała Rada NATO-Rosja, której działania chciałby ożywić.
Wzmocniona pozycja UE. Niemcy nie odwrócą się od Chin
W przemówieniu wygłoszonym 28 czerwca 2021 r. w Niemieckiej Radzie Stosunków Zagranicznych Scholz akcentował, że nie może być tak, by Chiny czy Rosja, starające się załatwić sprawy europejskie, negocjowały jedynie z wybranymi krajami z Europy – np. z Niemcami, Włochami czy Francuzami. Dodał, że muszą one zaakceptować Unię Europejską. Rozmowy powinny toczyć się oficjalnie z Brukselą.
Były minister finansów nie chce też „odwrócenia się od Chin”, ze względu na silne związki ekonomiczne. Berlin eksportuje maszyny na cały świat i sprowadza towary. „Gospodarka niemiecka poniosłaby duże straty, gdybyśmy oddzielili się od rynku światowego. Naszym zadaniem jest doprowadzenie do systemu wspólnego bezpieczeństwa – poprzez przywrócenie tego, co w latach 70-tych określano mianem Entspannungspolitik [polityka odprężenia] pod rządami Willy’ego Brandta i Helmuta Schmidta. Jednocześnie musimy jasno powiedzieć, że jako demokracje stoimy razem i że prawa człowieka nie są jedynie kaprysem Zachodu, ale dotyczą całej ludzkości. Tylko silna, suwerenna Europa będzie w stanie sprostać temu zadaniu”– mówił z kolei w wywiadzie z 30 czerwca br. dla „Stuttgarter Zeitung”. Nowy kanclerz jest zwolennikiem polityki różnorodności, otwartości, współpracy z organizacjami pozarządowymi, kontestującymi władzę autorytarną.
Agnieszka Stelmach