Najnowsze badania naukowe prowadzone nad Całunem Turyńskim dowodzą, że len użyty do wytworzenia płótna wyrósł na Bliskim Wschodzie. To znacząco osłabia hipotezę krytyków autentyczności Całunu, którzy twierdzą, jakoby Całun był średniowieczną mistyfikacją.
Badanie izotopowe fragmentu Całunu zlecił amerykański archeolog William Meacham. Dowiedziono, że len wyrósł w zachodnim Lewancie, czyli na terenie zajmowanym dziś przez Izrael, Liban i zachodnie części Jordanii oraz Syrii.
– Możliwość, że [Całun] jest rzeczywistym płótnem, w które zawinięto Jezusa, została wzmocniona przez ten dowód – powiedział Meacham. – Interpretacja całunu jako fałszywej relikwii wytworzonej w średniowiecznej Europie musi zmierzyć sięz nowymi wątpliwościami – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Badanie izotopowe zostało przeprowadzone na fragmencie Całunu pobranym w 1973 roku dla celów badania materiałów.
Całun pojawił się w Turynie w 1578 roku. Został tam przewieziony z Chambery we Francji, gdzie znajdował się od lat 50. XIV wieku.
Źródło: catholic-herald.co.uk
Pach