Po raz kolejny w Genewie amerykański Sekretarz Stanu John Kerry wraz z Wysokim Przedstawicielem UE do spraw zagranicznych Catherine Ashton spotkał się z ministrem spraw zagranicznych Iranu, Mohammadem Javad Zarifa. Rozmawiali o programie nuklearnym.
Poprzednie rozmowy zakończyły się fiaskiem, ale izraelskie media uznały je za „przełomowe wydarzenie tego wieku,” zarzucając Amerykanom „zdradę”. Spotkanie odbywa się w atmosferze zwiększonego napięcia w związku z ostatnimi zamachami na Bliskim Wschodzie. Iran oskarżył „Izrael i jego najemników” o przeprowadzenie zamachu na irańską ambasadę w Bejrucie, w wyniku którego zginęły co najmniej 23 osoby.
Wesprzyj nas już teraz!
Dziesięć dni po ostatnich negocjacjach sześciu mocarstw z Iranem, przywódcy twierdzą, że tym razem pojawiła się realna szansa na zawarcie porozumienia. Mówi tak sam minister spraw zagranicznych Iranu. Obama natomiast pozostaje ostrożny w sądach.
Na razie przedstawiciele USA, Francji, Rosji, Chin i Wielkiej Brytanii dążą do podpisania wstępnej umowy, w której Iran zobowiąże się do zawieszenia najbardziej wrażliwych elementów działalności jądrowej. Dopiero później ma zostać wypracowane porozumienie długoterminowe.
Francuski prezydent, Francois Hollande, który wcześniej zobowiązał się do obrony interesów Izraela przekonuje, że sankcje wobec Iranu zostaną utrzymane dopóki nie będą pewni, że Iran ostatecznie i nieodwracalnie wyrzekł się militarnego programu, zmierzającego do uzyskania broni jądrowej.
Wzbogacanie uranu jest największym zmartwieniem dla wspólnoty międzynarodowej, ponieważ wzbogacony uran może być wykorzystany zarówno do celów cywilnych, jak i militarnych.
Amerykanie obiecują zniesienie wszelkich sankcji wobec Iranu w zamian za zawieszenie programu wzbogacania uranu na średnim poziomie i zmniejszenie zapasów już wzbogaconych materiałów. Chcą także, aby władze Iranu zgodziły się na kontrole MAEA i zawiesiły pracę reaktora Arak.
Ten plan nie podoba się premierowi Izraela. Netanjahu grzmiał ostatnio, że „piątka państw daje Iranowi zbyt dużo praktycznie za nic”. Premier nie wykluczył bombardowania irańskich obiektów nuklearnych w razie zagrożenia.
Źródło: The Daily Telegraph, AS.