W środę, 10 lutego, politycy Prawa i Sprawiedliwości złożą w Sejmie RP projekt uchwały ustanawiającej nowe święto państwowe. Jeśli zostanie ona przyjęta, to 11 lipca będzie obchodzony jako Narodowy Dzień Pamięci Męczeństwa Kresowian – informuje wPolityce.pl. 11 lipca to data nieprzypadkowa. Tego dnia w 1943 roku doszło do kulminacji ukraińskiej eksterminacji Polaków na Wołyniu. Również data złożenia uchwały, 10 lutego, niesie za sobą ładunek historyczny – tego dnia w roku 1940 doszło do pierwszej wywózki Polaków w głąb Związku Sowieckiego.
Jak zauważył w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł PiS Michał Dworczyk, polityka niemówienia o trudnej przeszłości i tragedii polskich Kresów była drogą donikąd.
Wesprzyj nas już teraz!
„Historia najnowsza okrutnie doświadczyła Polaków zamieszkałych na byłych Kresach. Szczególnie dramatycznym piętnem w XX wieku odcisnął się na nich totalitaryzm rosyjski, niemiecki oraz integralny nacjonalizm ukraiński. Ludobójcze i eksterminacyjne działania dotknęły wielu mieszkańców tamtych ziem, wyłącznie, dlatego, że byli Polakami. Dodatkowym dramatem była zmowa milczenia narzucona przez komunistyczną cenzurę, która zakazywała mówienia o byłych Kresach i gehennie Polaków na Wschodzie” — głosi projekt ustawy, cytowany przez wpolityce.pl.
Uchwała ma zostać odczytana posłom. Jeśli parlamentarzyści ją przyjmą, to 11 lipca, w rocznicę Krwawej Niedzieli na Wołyniu, obchodzić będziemy Narodowy Dzień Pamięci Męczeństwa Kresowian. Dotychczas tego dnia środowiska kresowe organizowały uroczystości o niepaństwowym charakterze. Wielu polityków miało opory przed mówieniem prawdy o trudnej wspólnej historii narodu polskiego i Ukraińców uważając, że uniemożliwi to dobre relacje współcześnie.
– Nie znalazły się tematy dotyczące Polaków na Kresach w programach nauczania obowiązujących na różnych poziomach nauczania. Także z powodu źle rozumianej poprawności politycznej nie mówiono o Polakach na Kresach „aby nie urazić naszego sąsiada”. Trzeba jasno powiedzieć, że to była droga donikąd. Naród, który siebie nie szanuje, nie będzie szanowany przez innych – powiedział w rozmowie z wpolityce.pl Michał Dworczyk, autor projektu i poseł sprawozdawca. Jak zauważył polityk PiS, wiele osób nie zdaje sobie sprawy z wagi Kresów dla historii Rzeczpospolitej.
Źródło: wpolityce.pl
MWł