Przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich USA, kardynał Timothy M. Dolan z Nowego Jorku wezwał do wznowienia wysiłków na rzecz budowania silnego małżeństwa. Jeśli małżeństwa są słabe, to cywilizacja zostaje zastąpiona przez panowanie „prymitywnej żądzy i samolubstwa”.
– Jako katolicy wierzymy, że najlepszym sposobem na wyobrażenie sobie miłości Boga jest przyjrzenie się miłości małżeńskiej – powiedział kardynał Dolan. Słowa te padły w przemówieniu kardynała na uroczystej kolacji zorganizowanej podczas 130 Rycerskiej Najwyższej Konwencji Rycerzy Kolumba. Na tym wydarzeniu obecnych było ponad 2000 osób, w tym kilkudziesięciu biskupów i kardynałów z całego świata. Kardynał Dolan podziękował Rycerzom za ich żywe świadectwo wiary w ciągu ostatnich 130 lat.
Wesprzyj nas już teraz!
Kardynał wyraził swój szczególny podziw dla małżeństw przeżywanych jako odbicie miłości między Bogiem, a Jego ludem. – W miłości małżeńskiej widzimy zwierciadło miłości Boga do nas – wiernych – powiedział hierarcha. Przypomniał też, że małżonkowie są wezwani przez Chrystusa do pokonania napięć, pokus, prób i zamieszania.
Kardynał wezwał Rycerzy Kolumba do dalszej pracy nad wzmocnieniem Sakramentu Małżeństwa. W dzisiejszych czasach bowiem zagrożona jest sama definicja małżeństwa, jako trwającego całe życie związku mężczyzny i kobiety, opartego na miłości i wierności. Zdaniem hierarchy obrona małżeństwa jest konieczna dla dzisiejszego społeczeństwa, w którym można mówić o „kryzysie pod względem powołania do małżeństwa”.
Trwałe małżeństwa są niezbędne zarówno dla Kościoła, jak i społeczeństwa doczesnego. Bez nich trudno mówić zarówno o powołaniach do kapłaństwa i życia konsekrowanego, jak i o dobrym społeczeństwie. Kard. Dolan podkreślił, że niezbędność małżeństw dla społeczeństwa nie jest wymysłem duchowieństwa. Także historycy, socjologowie, psychologowie, i antropolodzy potwierdzają, że małżeństwo powinno odgrywać centralną rolę w społeczeństwie. Jeśli natomiast małżeństwa są słabe, to cywilizacja zostaje zastąpiona przez panowanie „prymitywnej żądzy i samolubstwa”.
źródło: catholicnewsagency.com
Marcin Jendrzejczak