Dzisiaj

Kościół musi być synodalny, trzeba odejść od pochopnego narzucania wszystkim prostych rozwiązań doktrynalnych, przekonuje nowy arcybiskup Waszyngtonu, kardynał Robert McElroy. Krytykuje też politykę Donalda Trumpa.

Tuż przed objęciem urzędu metropolity Waszyngtonu kardynał Robert McElroy udzielił wywiadu magazynowi „Catholic Standard”. Mówił w nim wiele o synodalności i skrytykował administrację prezydenta Donalda Trumpa.

McElroy zapowiedział, że zamierza rozpocząć swoją posługę w Waszyngtonie w stylu synodalnym. – Będziemy używać synodalnej metody dyskusji, tak, żeby każdy miał szansę coś powiedzieć. Najpierw wszyscy tego słuchamy, później na to reagujemy, a następnie poprzez modlitwę staramy się dojść do jakiejś konkluzji – zadeklarował.

Wesprzyj nas już teraz!

Następnie krytycznie ocenił ludzi, którzy kładą nacisk na jedność doktrynalną Kościoła. – Niektórzy ludzie mówią, że trzeba wziąć doktrynę katolicką, a później po prostu zastosować ją do życia ludzi, to miałby być ważny cel chrześcijaństwa – stwierdził, wskazując, że Franciszek robi inaczej. Papież miałby działać tak, jak Pan Jezus, który spotyka się z człowiekiem, starając się odnieść do konkretnych problemów w jego życiu. Dopiero trzecim krokiem jest zalecenie porzucenia grzechu, tak, że powstaje trójstopniowy porządek: spotkanie nakierowane na przesłanie miłości – próba uzdrowienia problemu – zalecenie porzucenia tego, co w życiu złe.

Hierarcha mówił też o imigrantach, deklarując, że jest głęboko zaniepokojony polityką administracji Donalda Trumpa w tym zakresie. Zapytany, czym chciałby się podzielić z imigrantami w USA, na pierwszym miejscu wymienił „smutek”, wskazując następnie na „miłość”, „akceptację”, „współczucie”, „wsparcie” i „solidarność”.

Wezwał Kościół katolicki do „czynów”, tak, żeby okazać imigrantom wsparcie nie tylko słowami.

Odwołując się do niedawnego listu papieża Franciszka do biskupów USA w sprawie migracji stwierdził, że polityka administracji Donalda Trumpa wobec nielegalnych migrantów jest „sprzeczna z najbardziej podstawowymi prawdami wiary chrześcijańskiej”. Władze mają automatycznie unzawać wszystkich nielegalnych migrantów za przestępców, a to oznacza „dehumanizację”.

Według McElroya w przeszłości mieszkańcy USA bywali już negatywnie nastawieni do migrantów z Irlandii, Włoch czy Polski; teraz takie postawy znowu dominują. Masowe deportacje imigrantów byłyby według McElroya „plamą” dla USA.

Zdecydowanie skrytykował też zwalnianie pracowników administracji publicznej.

Boję się, że wyrządzi to głęboką krzywdę. […] Ci ludzie mieli poczucie bezpieczeństwa; to, co teraz na nich spada, jest bardzo bolesne – powiedział. W jego ocenie pracownicy zatrudnieni w sektorze publicznym stoją dziś w obliczu „trudnej sytuacji”, a sprawę pogarsza brak „jasnego zestawu kryteriów”. Zasugerował, że pod rządami Donalda Trumpa Amerykanie mają do czynienia z „reakcyjnym procesem”, który jest nieprzemyślany.

Źródło: Catholic Standard

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Nie zwalniamy w walce o katolicką Polskę! Wesprzyj PCh24.pl w 2025 roku i broń razem z nami cywilizacji chrześcijańskiej!

mamy: 96 900 zł cel: 500 000 zł
19%
wybierz kwotę:
Wspieram