Richard J. Malone został 14 biskupem Buffalo w stanie Nowy Jork. Podczas ingresu powiedział, że Kościół potrzebuje męczenników, którzy będą świadczyć o Chrystusi. Malone, były biskup Portland, zauważył, że objęcie biskupstwa w Buffalo miało miejsce we wspomnienie św. Wawrzyńca, który został zamęczony przez ogień i w dzień po święcie św. Teresy Benedykty od Krzyża (Edyty Stein) – zamordowanej przez hitlerowców.
Biskup Malone powiedział w homilii, że postawa męczennika powinna być „tak autentyczna, tak głęboka, tak bezkompromisowa, tak wiarygodna, że prowadząca aż do żarliwego pragnienia wyrzeczenia się dosłownie wszystkiego dla Chrystusa i prawdy, którą On objawił”. Męczennik powinien być gotów do świadczenia o Chrystusie „w obliczu strachu, zagubienia, pogardy, niezrozumienia, odrzucenia, cierpienia, a nawet śmierci”. Tym, co daje mu siłę, ma być miłość Chrystusa Ukrzyżowanego.
W Liturgii uczestniczyło wielu prominentnych amerykańskich hierarchów. Mszy przewodniczyli kardynał Timothy J. Dolan (stan Nowy Jork), kardynał Seán P. O’Malley (Boston) i kardynał Edward M. Egan. Koncelebrowało dwudziestu kilku biskupów z USA i Kanady. Nowo biskup Buffalo podkreślił, że choć męczennicy umierali w tragicznych okolicznościach, to męczeństwo większości chrześcijan polegało i powinno polegać na codziennym dawaniu świadectwa. Biskup podkreślił także, że postawa taka powinna iść w parze z „ głęboką nadzieją, a nawet – paradoksalnie – pewnego rodzaju radością”.
Hierarcha nawiązał także do biblijnych słów o ziarnie, które musi najpierw obumrzeć aby wydać plon. Biskup odniósł się też do palących kwestii współczesności, takich jak konieczność szacunku dla ludzkiego życia, godności małżeństwa i prawdziwej wolności religijnej. „Potrzebujemy pewności i odwagi męczenników, ich wytrwałości i bezinteresowności, ale także nadziei, byśmy żyjąc w coraz bardziej relatywistycznym społeczeństwie mieli odwagę stanąć w obronie tych zagrożonych wartości” – dodał ordynariusz Buffalo.
Źródło: catholicnewsagency.com
Marcin Jendrzejczak