Parlament stanu Nowy Jork przegłosował we wtorek ustawę „liberalizującą” prawo aborcyjne. Wprowadza ona szereg ułatwień dla mordowania dzieci nawet w końcowym etapie ciąży. Decydujący stanie się osąd „medyka” – niekoniecznie lekarza. Gubernator Andrew Cuomo podpisał już ustawę.
W izbie wyższej stanowego parlamentu Nowego Jorku za nowym prawem opowiedziało się za 38 senatorów, a przeciw głosowało 24. Tymczasem w izbie niższej za opowiedziało się 92 głosujących, a przeciw było 47.
Wesprzyj nas już teraz!
Ustawa wykreśla aborcję z kodeksu karnego. Zgodnie z nią „każdy człowiek posiada fundamentalne prawo by wybrać lub odmówić antykoncepcji, lub sterylizacji. Każdy kto zajdzie w ciążę, posiada fundamentalne prawo do decyzji o donoszeniu ciąży do końca, urodzenia dziecka lub dokonania aborcji […]”.
Według nowego prawa licencjonowany praktyk służby zdrowia będzie mógł dokonać aborcji w ciągu początkowych 24 tygodni od poczęcia, jeśli uzna to za wskazane. Aborcja w późniejszym okresie będzie niezbędna w przypadku, gdy jego zdaniem dojdzie do zagrożenia dla życia i zdrowia matki lub jeśli płód nie będzie zdolny do życia. Również w tym przypadku decydujący o tym będzie „profesjonalny osąd medyka oparty o fakty związane z przypadkiem”.
Nowa ustawa oznacza zatem szereg zmian w porównaniu do dotychczasowego prawa z 1970 roku. Zgodnie z tym ostatnim aborcja w przypadku niezdolności płodu do przeżycia była dostępna w pierwszych 24 tygodniach ciąży. Po zmianach prawnych w takim przypadku aborcja będzie legalna także w późniejszym okresie ciąży.
Ponadto w ramach obowiązującego dotychczas prawa w stanie Nowy Jork aborcja po 24. tygodniu była dostępna wyłącznie w przypadku zagrożenia życia matki. Obecnie będzie można ją przeprowadzić również także w przypadku ryzyka dla jej zdrowia.
Zgodnie z dotychczasowym nowojorskim prawem (z 1970 roku) aborcja była przestępstwem zagrożonym nawet 7 latami więzienia. Aktywiści proaborcyjni ubolewali, że ogranicza to lekarzy. Po wejściu w życie nowej ustawy kwestia mordowania nienarodzonych będzie regulowana przez prawo o zdrowiu publicznym. Wykreślono ją z kodeksu karnego.
Przegłosowanie ustawy umożliwiły listopadowe wybory, które zmieniły skład stanowego parlamentu na korzyść Demokratów. Gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuom już podpisał ustawę. Głosowanie odbyło się w rocznicę wyroku w sprawie Roe versus Wade z 1973 roku.
Zwolennicy ustawy twierdzą, że jest ona konieczna, by „ochronić” stan Nowy Jork przed ewentualnym ograniczeniem legalności aborcji na szczeblu federalnym. Rozważane jest także wpisanie „prawa” do aborcji do konstytucji stanu Nowy Jork. Zmiany prawne spotkały się z krytyką Republikanów i konserwatywnej organizacji obywatelskiej „New Yorker for Constitutional Freedoms”.
Źródła: eu.democratandchronicle.com / syracuse.com / nypost.com
mjend
